" To był świetny czas, ale czegoś zabrakło..." czyli wywiad z JohnnymWalkerem

1. Witaj Johnny, co słychać u ciebie w życiu i w hattricku ?

Witaj. W życiu troszkę się pozmieniało, na lepsze. Natomiast w HT też nie narzekam. Dzisiaj wygrałem pierwszy mecz w tym sezonie w Kuwejcie, a i podstawowy klub budzi się z letargu (trenuję 3x CDSP dla U20) i coś tam zaczyna grać. Miałem ostatnio trochę problemów ze zdrowiem, przez kilka ostatnich dni leżałem nieprzytomny, bo dopadły mnie zatoki. Wcześniej też było trochę latania po lekarzach i trochę nieprzyjemnych badań, ale dochodzę do siebie.

2. Nadal hattrick jest tak ważną częścią życia dla ciebie ?

Oczywiście! Co jakiś czas zmieniam sobie cele w tej grze i jakaś motywacja jest. Jak miałem HT-dół, to postanowiłem potrenować zawodników do kadry, teraz wraca chęć do gry i jakoś to się kręci. Pojawiają się chwile zwątpienia, bo ludzi coraz mniej, ale jeszcze coś tam się dzieje. Miło jest znowu czekać na raporty treningowe (oczywiście nie tak jak kiedyś, gdy się czekało do 2:30 żeby zobaczyć efekty), ale dzięki HT-narzędziom niby jest to oczywiste, jednak dalej się bawię tą grą. Nie zawsze jestem w stanie śledzić mecze na żywo, ale adrenalina jest, zwłaszcza w drugim klubie. Odkąd awansowałem do ekstraklasy w Kuwejcie, jestem tam najbiedniejszym klubem, ale tylko raz grałem baraż o utrzymanie. No i samo to, że trenuje się zawodników pod kątem młodzieżówki wymaga jednak systematycznego ustawiania składu i pilnowania przynajmniej tych konkretnych zawodników.

3. No właśnie ludzi coraz mniej, czy twoim zdaniem jest szansa na ożywienie jeszcze ht ? I czy nie sądzisz, że ci którzy zostali nie do końca zachęcają nowych  do gry (patrząc na to co się dzieje na forum) ?

Ciężko jest obecnie z aktywnością. Starych użytkowników ubywa, a to nie jest gra dla młodych ludzi. HT-cy moim zdaniem przespali rozwój gier internetowych i tego już nie nadrobią. Dla młodych ludzi liczy się dynamika, wizualne wodotryski i kupowanie wszystkiego za pomocą SMS-ów. Podwyżka cen supportera nieco osłabiła moc federek, gdzie działo się swojego czasu naprawdę dużo! Wielu użytkowników w ramach sprzeciwu próbowało uruchamiać zewnętrzne fora, aby zebrać tych, którzy za ten gadżet nie mieli zamiaru płacić. Teraz z większością osób, jakie udało mi się poznać na różnego rodzaju zlotach, rozmawiamy jedynie na fb. Są oczywiście maniacy, którzy są tu od wielu lat i właśnie takich HT-cy powinni trzymać przy tej grze i zachęcać do tego, aby zostać. Nowy (najczęściej młody użytkownik), przyjdzie, zobaczy co jest grane - 2 mecze w tygodniu, jeden trening, brak dopalacza w postaci pozyskania dodatkowych bonusów poprzez możliwość dokupienia sobie czegoś za prawdziwe pieniądze - to więcej się po prostu nie zaloguje, bo ma mnóstwo lepszych pod tym względem zamienników.

4. A ty nie miałeś choć raz takiego zwątpienia w tę grę ? Nie kusiło cię, aby to rzucić ?

Miałem! Wiele razy! Kluczowy momentem było to, gdy poprzez brak zasięgu i możliwości zalogowania się na wakacjach straciłem poprzednią drużynę. Miałem ustawione domyślne składy, ale grałem 2 mecze wyjazdowe z rzędu i nie udało się uniknąć bankructwa. Nie zauważyłem tego, bo szybko się to wszystko odbywało. No i oczywiście zbiegło się to w czasie z aferą "komurkową". Wtedy zadzwonili do mnie Gosia - nick Gosiatko i Darek - nick liveact. Upili mnie i tak powstał klub Nowe Twarde Nindże. Mam też na koncie wiele banów, po niektórych też miałem ochotę walnąć to wszystko. Niemniej jednak jest tu mnóstwo użytkowników, którzy namawiali mnie do tego, żeby jednak pozostać w grze i jestem :)

5. Wiele ważnych inicjatyw, które ht budowały trochę upadły (np. HTI), został właściwie Dovco_HandF ze swoim Ht-Pressem, jacynt działa w psh i twój stary kompan Unbel szaleje na streamie, a reszty gdzieś nie widać. Jak ty w ogóle oceniasz te inicjatywy i czy jest szansa, że coś zacznie się jeszcze dziać w ht ?

To są bardzo ważne inicjatywy i podziwiam ludzi, którzy jeszcze to robią! To dotyczy także Ciebie, że prowadzisz Goal Hattrick! Każda tego typu inicjatywa jest fantastycznym dodatkiem do gry, bo daje urozmaicenie i dodatkową frajdę z tej gry! Dzięki temu można poznać osoby, których na forum zwyczajnie nie trafimy. Nagrywaliśmy z Unbelem i Jaszko swojego czasu audycje, które wiele osób chwaliło :) Niestety później zabrakło głównie czasu. Unbel ma parcie i bardzo dobrze! Raz mi się udało być na żywo podczas streama i było bardzo fajnie! Może jak będę miał więcej czasu, to do czegoś podobnego się jeszcze przyłączę :) Są inne jeszcze radia hattrickowe, które łączą ludzi. Ja swoją przygodę zaczynałem jeszcze w federacyjnej rozgłośni (pozdro AGF!), gdzie słuchało tego ponad 50 osób systematycznie swojego czasu :) Wtedy był jeszcze czat meczowy, ale dawaliśmy radę! Najgorsze jest to, że z wiekiem człowiek ma coraz mniej czasu na takie rozrywki.

6. Do "Audycji o ht" też chciałem wrócić, bo rzeczywiście w tamtym czasie to było coś nowego świeżego, nie tęsknisz za tym ? Gwiazda JW wtedy rozbłysła :)

Rozbłysła? Dzięki! Brakuje mi tego trochę, ale mam coraz mniej czasu na takie rzeczy. To fajna sprawa, ale wymaga systematyczności, wtedy ma sens. Ja nie mogę zagwarantować tego, że będę miał na coś takiego czas. Na chwilę obecną nie jestem w stanie zapewnić tego, że w dany dzień tygodnia jestem dostępny do nagrań. To się u mnie zmienia i jest to ruchome, dlatego niektóre popołudnia rezerwuję sobie tylko na czysty relaks. Czasami zwyczajnie przychodzi taki dzień, gdzie mam ochotę wyłączyć telefon, komputer i włączyć konsolę, żeby się zwyczajnie wyłączyć :) Teraz wszystko dzieje się wszystko okrutnie szybko. Dzisiaj się dowiedziałem, że zmarł mój kolega, który miał 47 lat... To jest straszne.

7. To ciekawe co piszesz, przepraszam, że to napisze, ale ty zawsze byłeś na forum postrzegany trochę jako "pozytywny świr", a tu nagle okazuje się, że zaczynasz dumać o sensie ludzkiej egzystencji. Ta rola "klauna" to tylko pozory czy może dopiero teraz zaczynasz się zmieniać ?

W rzeczywistości zawsze byłem poważniejszy. Mam już swoje lata i nawet nie wypada się nieodpowiednio zachowywać. Na forum jest inaczej. Tutaj człowiek jest raczej anonimowy i w pewien sposób stara się odreagować/odmłodzić lekko :) Zdarzały się oczywiście sytuacje, gdzie ktoś mnie wyprowadził tutaj z równowagi. Gdyby niektóre sytuacje zdarzyły się w rzeczywistości, dajmy na to przy piwie, to dajesz gościowi w mordę za nieodpowiednie odzywki i tyle. Siedząc przed monitorem niektórzy próbują się dowartościować i szukają zaczepki, bo w domu, mając rodziców za ścianą czują się bezpieczni. Takie to już jest pokolenie, które nie radzi sobie nie mając przez kilka minut dostępu do internetu, portali społecznościowych, a tak na prawdę nie potrafi z innym człowiekiem porozmawiać twarzą w twarz.

8. Chciałbym teraz poruszyć  temat twojej "przygody" w Goal Hattrick. Wszyscy pamiętamy, ty i Jaszko przejmujecie władzę w gazecie i zapowiadacie duże zmiany, napiszesz coś na ten temat ?

Pamiętam ten moment, ale też to, że od początku miałem inne zadania niż pisanie. Od tego mieli być inni. Miałem jedynie (wg. mojej opinii) brać na siebie torpedy z forum, ale pewnie i tak każdy odbierze to inaczej.

9. Ok, to doceniam, ale akurat ten projekt upadł  nie przez to, że ty nie pisałeś, tylko w pewnym momencie zabrakło decyzji co dalej. No i gwóźdź do trumny, to próba połączenia GH z HPZPN (już nie istniejący), nie sądzisz ?

Byłem za połączeniem tych portali, nie ukrywam. Pisaliśmy wtedy sporo na GG i wydawało się to rozsądne. Błędna to była decyzja, ale brałem to na klatę i dopiero po jakimś czasie wyszło jak wyszło. Plany i obietnice były zacne, ale nic z tego nie wyszło. Byłem za to odpowiedzialny i traktuję to jako osobistą porażkę. Stało się, trudno. Jestem za to odpowiedzialny. Z drugiej strony, trzeba żyć dalej.

10. Jaszko w naszym wywiadzie, mówił, że to był błąd, że zaangażował się w coś na co nie miał czasu, ty też żałujesz tej decyzji ?

Nie. Tego nie żałuję. To był świetny czas, ale czegoś zabrakło.

11. A do sytuacji z organizacją mpht jakoś się odniesiesz czy dla ciebie nie ma tematu ?

Wolałbym do tego nie wracać. Ciężka sprawa, ale zdrowie nie pozwoliło na organizację tak fajnej imprezy. Miasto i bazę już miałem uzgodnione, ale zaocznie nie da się dogadać pewnych rzeczy. Tego żałuję najbardziej.

12. Obserwujesz nasze kadry ? Co sądzisz o nowym selekcjonerze psyche ?

Oczywiście, ale selekcjonera ocenia się po wynikach. Nie głosowałem na niego, ale wiem, że sobie świetnie poradzi!

13. A ciebie nie ciągnie do selekcjonerki ?

Może i ciągnie, ale na razie brakuje mi czasu i wiedzy. Staram się kręcić obok kadr, śledzę wątki i czasem podpytuję, ale to ogromna odpowiedzialność. Może jak będę w stanie wygospodarować więcej czasu, to wtedy się skuszę. Na chwilę obecną jaram się tym, że mój zawodnik dostał dzisiaj powołanie do kadry U20: Jarosław Demkowski (413262001) i może coś pogra z orzełkiem na piersi :)

14. A co powiesz o zespole w Kuwejcie, jesteś zadowolony z tego co tam ugrałeś ?

Poprzedni sezon w Kuwejcie miałem bardzo dziwny i przewrotny. Z braku czasu nie zawsze udawało się osiągnąć, to co sobie zakładałem. Najgorsze było to, że już w drugiej rundzie pucharu krajowego odpadłem. Nie zdążyłem ustawić składu na mecz z botem, a dodatkowo w domyślnym miałem ustawionego MOTS-a. Później za bardzo nie było gdzie odbudować morale, kasy też sporo straciłem, bo fani się mocno obrazili po tym meczu. Jeszcze kilka kolejek przed końcem sezonu byłem niemal murowanym kandydatem do spadku, ale w końcówce sezonu udało się w końcu coś wygrać. 3 ostatnie kolejki były moje, co prawda ryzykowałem sporo, bo MOTS-y leciały, a groziły mi baraże. Na szczęście po wygranej w ostatniej kolejce wskoczyłem na 4 miejsce i udało się utrzymać po raz kolejny. Teraz dostałem bardzo mocnego przeciwnika w Pucharze Kuwejtu, ale postaram sie powalczyć! Tam już puchar zbliża się do końca, bo teraz już leci 1/8 finału. Kilka sezonów temu 3x z rzędu grałem w finale Pucharu Szejka, może teraz się znowu uda? Fajnie by było jeszcze raz spróbować sił w Hattrick Masters!

15. A plany na klub w Polsce ?

Obecnie trening pod U-20. Trenuję trzech CD-SP. Jeden z nich wczoraj zaliczył swój debiut reprezentacji. Przez kilka ostatnich sezonów dostawałem systematycznie bęcki, ale nie wyniki były dla mnie najważniejsze. Teraz nadszedł moment podnoszenia kondycji, dlatego nakupiłem emerytów i teraz gram o wyniki, no i walczę w Rubinowym Pucharze Drugiej Szansy VII Ligi. Mam plany związane z awansem w tym sezonie, ale też chciałbym trochę zarobić, dlatego będę trenował SP bramkarzom. Nie mam jakiegoś super ciśnienia na wojowanie lig pierwszym klubem, ale jednak kilka sezonów przegrywania powoduje, że każdy prezes cieszy się z każdego wygranego meczu. Zmiana treningu też miała na to wpływ, bo właśnie zaczynam trenować SP, a to daje dowolność ustawienia. Tylko najgorsze jest to, że człowiek przez kilka lat grania w HT, przyzwyczaił się do tej 9:00, kiedy to rozgrywane są mecze w poważniejszych ligach :) Zobaczymy co przyniesie czas. Obecnie najważniejszy jest dla mnie trening kandydatów do gry w U-20, bo sporo za nich zapłaciłem, a i znakomity trener też trochę kosztuje. Co prawda idzie zarobić na treningu, ale ciężko o wyniki trenując na 5% kondycji. Większość prezesów grających nawet w niższych ligach, ma tą kondycję ustawioną trochę wyżej, dlatego nie kupowałem przez dłuższy czas zawodników na nietrenowane pozycje, no i granie 5-5-0 bez bramkarza i bazując na tym, co urodziła akademia, a nikt tego nie chciał kupić, to ciężko było o jakiekolwiek sukcesy. Teraz powinno być już inaczej. Ale tak jak wspomniałem wcześniej, priorytetem jest trening zawodników do reprezentacji.

16. Oglądasz Euro, masz jakiegoś swojego faworyta ?

Oczywiście! Jeśli tylko mam czas, to oglądam każdy mecz. Co prawda Polsat skutecznie utrudnia takie rzeczy, bo zablokowali większość zagranicznych streamów. W domu idzie to jeszcze ominąć, ale w pracy początkowe mecze oglądałem w telefonie, ale na czas meczów w aplikacji której używałem, sygnał jest zablokowany. Na szczęście w najbliższym czasie mam poranne dyżury i postaram się nie przegapić żadnego meczu do końca turnieju. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie wczoraj Walia! Trzymam za nich kciuki, aby zagrali w finale. Po drugiej stronie drabinki najważniejszy mecz będzie właśnie dzisiaj! Finalistą będzie moim zdaniem zwycięzca meczu Włochy - Niemcy. Niby jestem za Włochami, ale z drugiej strony Niemcy, to drużyna turniejowa i zawsze są groźni. Pozytywnie zaskakuje też Islandia, której nie można lekceważyć. Oni grają już tylko dla zabawy, ale zostawiają serducho na boisku, a chyba każdy kibic ceni takie drużyny. Jednak analizując na chłodno, to w finale zagra Walia z Niemcami i wygrają nasi zachodni sąsiedzi.

17. Na forum ht zobaczymy cię jeszcze w takiej formie jak choćby z czasów "Audycji" ?

Zobaczymy. Ciężko mi cokolwiek zaplanować, ze względu na pracę. Nie chcę podejmować się czegoś, na co po kilku dniach zabraknie mi czasu. Fajna to była przygoda, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie chcę zaczynać czegoś, czego nie będę w stanie robić.

Dziękuję ci bardzo za wywiad, była to dla mnie jak zwykle wielka frajda :)

Również dziękuję :) Dla mnie osobiście, to także było bardzo miłe doświadczenie :) Korzystając z okazji, to chciałbym pozdrowić każdego, co będzie mu się chciało to przeczytać :D