Główna
Mój profil

Wylogowanie

Sobota, 04-05-2024, 21:09
Witaj Gość | RSS




Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Reprezentacja [24]
Reprezentacja U20 [18]
Ekstraklasa [10]
Puchar Polski [2]
Hattrick Masters [6]
Wywiady [69]
Magazyn Corner [4]
"Sokole Oko" [2]
Inne [41]
Przyjaciele witryny
  • http://oi67.tinypic.com/xpcx90.jpg

  • Mini-czat
    Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Wyszukiwanie
    Archiwum wpisów

  • Załóż darmową stronę
  • Darmowe gry online
  • Wszystkie znaczniki HTML

  • Główna » Artykuły » Wywiady

    Wywiad z Dovco_HandF

     " Każda z inicjatyw w Hattricku jest mile widziana... " czyli wywiad z Dovco_HandF

     

     

    1. Witaj Dovco, może na początek powiedz co robisz na co dzień w życiu prywatnym i jak trafiłeś do hattricka ?

    Rocznik 68 wita i kłania się serdecznie. Zerkam właśnie na relację z meczu Anglia - Islandia. Co tu się dzieje?! 18 minuta i Islandia wygrywa! Masakra jakaś. Wracając do pytania: no właśnie, wyjechałem ponad 10 lat tematu na pół roku i jestem tam do dziś. Dzień zaczynam i kończę od czytania wiadomości na necie, przede wszystkim sportowych. I kiedyś przypadkiem trafiłem na reklamę Hattricka na Interii. Zalogowałem się, wypełniłem co trzeba w aplikacji o zespół, a że nie chciało mi się czekać kilka dni, to wykupiłem od razu supportera na 3 miesiące - słusznie kombinując, że jak coś extra zapłacę, to szybciej od nich coś dostanę. I rzeczywiście jak rano następnego dnia wstałem do pracy, drużyna już czekała.

    Mieszkam i pracuję w Anglii już ponad 10 lat, jak wspomniałem i zamierzam tu zostać, pomimo tego śmiesznego Brexitu Brytyjczyków. Jako rezydent nie mam czego się obawiać. Nikt mnie stąd nie wykopie. A mi tu jest dobrze. A jak jest dobrze, to po co coś zmieniać. Pracuję od początku w tej samej firmie. Awansowałem. Masz swój mały zespół, za który odpowiadam w ogromnej angielskiej fabryce, gdzie pracuje kilkuset ludzi i gdzie ze wszystkimi głównymi szefami jestem na ty. Moja życiowa partnerka razem ze mną pracuje na jednej zmianie, a poznałem ją na forum mojej federacji Hattrick and Friends w Hattricku ponad 6 lat temu. Uwielbiamy czas spędzać razem. W pracy. W domu. Zawsze i wszędzie razem. Mogę więc powiedzieć, że jestem domatorem na stare lata (gdzie te imprezy i morze alkoholu, jakie za kołnierz się nie wylewało!).

    2. No właśnie Anglia to twój drugi dom, co ci się na co dzień najbardziej podoba w tym kraju a co drażni ?

    Co mi się podoba? Mozna by dużo pisać. Skrócona wersja. Generalnie jak żyjesz bez stresu od pierwszego do trzydziestego i jeszcze co miesiąc odkłada ci się kasa na koncie, bo nie oszczędzając nawet specjalnie - nie ma jak tej kasy wydać, to co cię ma nie podobać? Anglicy nie rozumieją jak można nie mieć pieniędzy na rachunki. Jak można nie płacic rachunków, nie wypić swojego ulubionego piwa, albo nie zjeść tego, na co masz ochotę. To da nich abstrakcja. Dla mnie na szczęście to już tylko blade wspomnienie z Polski, gdzie różnie było. Raz dobrze, raz źle jak u większości Polaków.

    Co mnie drażni? Nie będę nowym Kolumbem jak napiszę, że największy żal mam do angielskiej pogody, która sobie często leci w kulki. Nigdy nie wiadomo, czy w trakcie słonecznego dnia nie zachmurzy się zaraz i nie spadnie deszcz. Należy pamiętać, że to wyspa. Duża, ale w dalszym ciągu wyspa, a tu prawa pogody są inne niż dla kontynentu. I pogoda potrafi być kapryśna jak stara panna. Nigdy się do tego nie przyzwyczaję.

    3. Hattrickową kadrą Anglii jakoś się interesujesz, czy raczej nie?


    Raczej hattrickowa kadra Anglii bardziej interesuje się moimi zawodnikami, co rusz pytając o plany treningowe kogoś ciekawego ich zdaniem. Wynika to z rozbudowanej bazy skautów i wielosezonowej selekcji zawodników dla kadr w Anglii. Obecnie pilnie obserwują "mojego Wayne'a Rooney'a (401544307)" - TDFa... Ale ja trenuję zawodników dla siebie i pod siebie, nie dla kadr. Miałem wielokrotnie propozycję pracować tam jako skaut, ale pozostawiam to młodym pistoletom. Poza tym, byłem selekcjonerem w Kenii i wytrzymałem pod ogromną presją cały sezon. Do dziś drużyna narodowa Kenii gra w strojach, jakie ja im załatwiłem i do dziś używa mojego baneru z wymyślonym przeze mnie hasłem. A nawet w Księdze Gości kadry pozostał nadal widoczny ciągle mój post z dnia 16-08-2014. W Polsce wielokrotnie nagłaśniałem sprawy polskich kadr na łamach Hattrick Press Polska. Natomiast za pierwszej kadencji - kaczus-'a, tej gdzie otarliśmy się o strefę medalową - asystowałem mu, kontaktując się wielokrotnie z właścicielami zawodników w wielu sprawach. Reasumując, interesuję się kadrami, obserwuję ich wyniki i zawodników jacy grają. I mam tu na myśli nie tylko angielską kadrę, ale przede wszystkim polską, a w dalszej kolejności: również kenijską. Tą drugą w związku z tym, że prowadzę tam drugi mój zespół.

    4. Jak zaczęła się przygoda z Ht-Pressem ? Pisałeś gdzieś wcześniej, były jakieś inne propozycje ?


    Debiutowałem w Hattrick Press Polska w dniu 31-07-2009 krótkim artykułem pt. "Blue Cup-Turniej Akademii;2 edycja" (5715). Dziś w dorobku mam ponad 160 artykułów publikowanych w języku polskim i angielskim, z tłumaczeniami niektórych artykułów na wiele innych języków. Jestem jednym z najbardziej płodnych autorów na łamach Hattrick Press w skali globalnej. Lubię pisać. Lubię poznawać w ten sposób ludzi, poprzez rozmowę. Ludzie są jak książki. Każdy z inną historią. W przeszłości, w czasach młodości zarabiałem pisaniem do gazet na życie. Nie raz i nie dwa zasypiałem przy maszynie do pisania (w moich czasach jeszcze komputery nie były powszechnie do tego używane, dopiero wchodziły nieśmiało na rynek i w stosunku do zarobków były szalenie drogie). W życiu realnym napisałem ponad 5 tysięcy artykułów prasowych, w tym pięć powieści w odcinkach, kilkadziesiąt opowiadań, kilkaset reportaży i wywiadów. W kilku książkach są przedruki wielu moich artykułów. Jest też książka mojego autorstwa. Młodość. Historia. Stare czasy. Teraz piszę on line, na potrzeby Hattricka i OSM, ale głównie Hattricka. Jeśli chcesz zapytać o wywiady ze mną, to były trzy: po angielsku (18374) i po polsku: (18667) w Hattrick Press oraz w Hattrick Info: (http://hattrick.info.pl/index.php?option=com_...B3os.)

    5. Były jakieś propozycje pisania dla którejś ht- gazety ?

    Były. Nawet więcej niż propozycje pisania, a objęcia funkcji redaktora naczelnego. Pozostawmy to jednak w wąskim gronie zainteresowanych osób. Odmówiłem. Nie lubię się rozdrabniać. Jeżeli jestem edytorem Hattrick Press Polska to nie ma sensu, żebym pisał dla innych okołohattrickowych tworów prasowych. Jakby nie było - to konkurencja. Co innego współpraca. Chętnie w HT Press nagłaśniam ciekawe artykuły z innych HT-gazet. Współtworzyłem kiedyś jedną taką HT-gazetę wespół z Praqol'em. Dobrych kilka lat temu. Ale projekt upadł po kilku numerach, chociaż nieźle nam szło. Wydaje mi się, że zbyt ambitnie do tego podeszliśmy. Za dużo chcieliśmy, za często i najzwyczajniej w świecie wypaliliśmy się... Ale bliżej na ten temat jak chcesz coś wiedzieć, to możesz zapytać się redaktora naczelnego, nieistniejącej tamtej HT-gazety: Praqol'a.

    6. A kiedy padła propozycja objęcia funkcji polskiego edytora Hattrick Press ?


    Napisałem o tym w tym poście na Forum » Polska » [HT Press] Dyskusja ogólna: (16723014.2). PuCeK17, odchodząc, zaproponował trzy kandydatury. Po procesie rekrutacji: globalni edytorzy postawili na mnie. Czy słusznie? To już czas pokaże. Póki co, raczej nie narzekają. Sporo publikujemy artykułów naszym polskim Hattrick Press w stosunku do innych nacji narodowych. Aczkolwiek ja jestem zdania, że nigdy nie jest za dużo i zawsze może być więcej.

    7. Masz jakiś ulubiony artykuł ?

    Jest ich całe mnóstwo na przestrzeni tych lat. Największym sentymentem darzę jednak ten: "Stary człowiek i Hattrick" (18833) i jego angielska wersja na Global Hattrick Press: "The Old Man and Hattrick" (18862). Artykuł przetłumaczony na wiele języków jak HT długie, szerokie i głębokie. Wszędzie bardzo ciepło przyjęty. Chciałbym dożyć tylu lat, grając w Hattricka. I kto by nie chciał? To dla mnie prawdziwy bohater tej gry.

    8. Podpisuje się pod tym. A jak oceniasz inne ht- media (radia, gazety, stream) ?

    Każda z inicjatyw w Hattricku jest mile widziana i zawsze będzie przeze mnie wspierana na łamach Hattrick Press Polska. Społeczność Hattricka jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju wśród gier on line. Gram jako Dovco_HandF w trzy menadżery piłkarskie. I nigdzie nie ma tak rozbudowanej społeczności jak w Hattricku. W OSM czyli Online Soccer Manager ((http://pl.onlinesoccermanager.com)) grają miliony. Dziennie aktywnych jest tylu użytkowników, do jakiej Hattrick nie doszedł nigdy nawet w latach swojej największej świetności. Ale forum OSM jest bardzo skromne. Nie mówiąc o jakichkolwiek OSM-gazetach. Jeszcze słabiej widzę te aspekty w FootStar ((http://www.footstar.org/)). Nie będziemy reklamować tych menadżerów piłki nożnej on line. Zainteresowani sami je mogą znaleźć w sieci. Społeczność i HT-media - według mnie - to potęga Hattricka. To coś, co sprawia, że Hattrick ma duszę.

    9. A jak oceniasz swoją przygodę selekcjonerską ? Pamiętam, że wtedy wielu polskim managerom spodobało się kandydowanie za granicą.

    Niesamowite doświadczenie, ale też i czas jaki trzeba poświęcić wtedy Hattrikowi, to prawdziwa masakra - selekcjonerzy byli i obecni wiedzą, co mam na myśli. I nie mam tu na myśli samych meczów, które są jak przysłowiowa wisienka na torcie. Oczekiwania każdej społeczności: to medal Mistrzostw Świata. A jakże inaczej! Nie udało mi się wyjść z grupy z Kenią, ale napsułem trochę krwi choćby jednemu z faworytów grupy: USA, który po pamiętnym dla mnie meczu w roli selekcjonera, nie awansował dalej: (496511683), czego nie chcieli mi darować. Alle taki jest urok gry reprezentacjami z rzadkich krajów: człowiek cieszy się, jak popsuje krwi potentatowi w pojedynczym meczu. Nie żałuję ani minuty poświęconej wtedy w Hattricku reprezentacji Kenii. Z innej perspektywy spojrzałem też na swój pierwszy zespół w Hattricku w Anglii i go przebudowałem.

    10. A właściwie dlaczego Kenia ?

    W Kenii mam drugi klub, a więc wybór wydaje się naturalny. Napisałem krótką mowę wyborczą pierwszego dnia wyborów, zamieściłem na profilu i... tyle starania się o stołek selekcjonera z mojej strony. Moje zdziwienie było ogromne, kiedy otrzymałem informację, że wybrano mnie selekcjonerem reprezentacji Kenii. Miałem tyle samo głosów, co jeden z moich konkurentów, ale dłuższy staż gry w Hattricku i w związku z tym punktem regulaminu - wygrałem.

    15. 20 pkt i 6 miejsce (przed Ugandą i Barbadosem) raczej do sukcesów nie można zaliczyć, ale doświadczenie z eliminacji dało dużo ?

    Kenia nie miała potencjału, żeby konkurować o wyższe lokaty. Najważniejsze dla Kenijczyków było, żeby wyprzedzić Ugandę. Między tymi krajami są takie animozje jak między Polakami a Niemcami czy Francuzami a Anglikami. I to na każdej niwie. Gdyby Kenia była w tabeli za Ugandą, to byłby dramat narodowy w Hattricku. Cel minimum więc zrealizowałem. Cel maksimum mnie przerósł. Doświadczenie w pracy z kadrą Kenii procentuje, udało mi się zaszczepić myśl treningową dla wielu nowych zawodników trenowanych pod kadry Kenii.

    16. Gdzieś jeszcze planujesz kandydować na selekcjonera, a może jakaś inna funkcja by cię interesowała ?

    Nic takiego więcej nie planuję, póki co. Kadry zostawiam fachowcom i "młodym pistoletom".

    17. Kadra Polski z psyche jako selekcjonerem ma szansę w końcu osiągnąć jakiś sukces na MŚ ?

    No pewnie! "Kto liczy na półfinał polskiej reprezentacji w Euro'2016? psyche!" Dowód:(19558). Początek maja, a on już wierzy w sukces naszej kadry na Euro i omal nie wykrakał nam tego półfinału. Ekonomista, pod 40tkę, który niekonwencjonalnie zarabia na życie. Do tego dwukrotny zdobywca Pucharu Polski. I to tego głównego. Kto, jeśli nie on?

    18. A ty jak oceniasz obecne Euro i czy też jesteś w pełni usatysfakcjonowany występem Polaków ?

    Jestem na 99% usatysfakcjonowany. Pełna satysfakcja byłaby gdybyśmy wygrali karne z Portugalczykami i weszlibyśmy do strefy medalowej. Ale i tak jestem z nich dumny. Obok Islandii i Walii są objawieniem tego turnieju. Nie przegrali żadnego meczu na Euro w regulaminowym czasie i po dogrywce, dopiero w karnych. To znaczy, że ta drużyna przyniesie nam wiele pozytywnych emocji podczas kwalifikacji Mistrzostw Świata i później, po awansie ( o który jestem spokojny) w samym Pucharze. I kto wie, czy znowu nie będziemy mieli trzeciego medalu z Mistrzostw Świata.

    Wielkie dzięki za wywiad, było mi bardzo miło, życzę Ci abyś, nadal z taką pasją działał w Hattrick Press, bo dzięki takim ludziom ta gra jest ciekawsza :)

    Ja też ci dziękuję za zainteresowanie moją skromną osobą:) Pozdrawiam z Anglii!

     

    Kategoria: Wywiady | Dodał: Nevis (02-07-2016)
    Wyświetleń: 419 | Tagi: Dovco Handf, Hattrick Press, Kenia | Rating: 5.0/6
    Liczba wszystkich komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
    [ Rejestracja | Wejdź ]

    Copyright MyCorp © 2024