CO ZAWODZI ?

Chyba każdy kto jest w jakimś stopniu związany z kadrami ,zadaje sobie to pytanie . Ale tak naprawdę dlaczego polska młodzieżówka i jej starsi koledzy nie potrafią osiągnąć spektakularnego sukcesu ? Dziś staniemy wspólnie do odkrywania tej jakże smutnej dla nas sprawy. Zapraszam do lektury !!!
1.Selekcjoner ?- Kto odpowiada za kadrę w takim stopniu jak nie On ? Czy jest ważniejsza osoba ,jak nie prezes ,który pociąga za guziczki kadry w imieniu całego narodu ? Otóż nie ma !
To
On bierze na siebie odpowiedzialność za wyniki reprezentacji, więc
także w dużej mierze od Niego zależy jej sukces. Powinna być to osoba
sprawdzona, mająca pojęcie o grze oraz wielkie ambicje.
W takim razie dlaczego co kadencje słyszymy -ZAWIÓDŁ ! ? Popełnił błędy w ustawieniu kadry, miał słabych doradców ,a może trafił na słabszy rocznik ? Kolejne pytania zostają bez odpowiedzi... Skoro to nie selekcjoner to kto odpowiada za porażki ?
2.Cała Polska ? - Osoby związane z kadra stale narzekają na brak zainteresowania reprezentacją. Czy słusznie? TAK !
Przykro
to stwierdzić ,ale wątki reprezentacyjne "ożywają" tylko gdy Polska
dozna spektakularnej porażki z niżej notowanym rywalem i jest okazja
"powrzucać trochę na selekcjonera. Pamiętajmy ,że bez nas ta kadra jest niczym!
Warto jest się więc zastanowić czy słusznie mam pretensje do wszystkich dookoła skoro sam nie za wiele dla Polski robię ? Zacznijmy od siebie ! Czy pomagałem albo zaangażowałem się w kadry (np. trenując zawodników lub udzielając się w watkach reprezentacyjnych ) ?
Narzekamy na otoczkę, beznadziejne konkursy, nagrody i niewiele lepszych prowadzących ,ale czy sami wymyślimy coś lepszego ? Jeśli wymyślisz, podziel się tym z nami !
Już od "najmłodszego" powinniśmy "wychowywać graczy" (czyt. VIII i IX liga) i zainteresować ich kadrami
3.Scouting ?- To może mamy złe szkolenie albo scoutów ? Nie do końca. Osoby ,które "w tym siedzą" mają spore doświadczenie. Brakuje osób ,które wezmą pod Swoje skrzydła przyszłego reprezentanta kraju. Zamiast
tego wolimy trenować obcokrajowców ,albo nie mamy pieniędzy czy nad
zwyczajniej w świecie chęci w posiadaniu polskiej perełki.
Wszystkie
aspekty składają się na to ,że talenty przepadają ,a pozostali nie
zawsze trafiają na cierpliwego prezesa , który będzie ich odpowiednio
trenował.
4.Współpraca ?- Jak współpracuje u20 z NT ? W
mojej ocenie całkiem dobrze. Każdemu zdarzą się jakieś
wpadki(przegapienie zawodnika) ,ale jak powszechnie wiadomo człowiek nie
robot.
Zawodnicy ,którzy pokazali się z dobrej strony w młodzieżówce ,trafiają do NT ,ale jednak nie wszyscy. Dlaczego tak się dzieje ? Po
raz kolejny mamy najprawdopodobniej przykład znudzenia się prezesa
monotonią treningu zawodnika przez 11-3 sezonów do NT i w tym czasie
zawodnicy przepadają.
5.Szwedzi nas nie lubią ?- A może porażka naszej reprezentacji kryje się w silniku gry ? Czyżby po 400 latach od pamiętnej porażki (czyt. Potop Szwedzki) Skandynawowie zaczęli się na nas mścić ? Co rusz widać w wątkach opinię ,że Polacy mają po prostu pecha ,ale czy tak jest w rzeczywistości ? Czy co kadencję nigdy nie możemy dojść do sojuszu z silnikiem gry ? Wątpliwe.
Raz
czy dwa pecha można mieć ,ale na pewno wiecznie na niego nie możemy
zrzucać i przyczyn niepowodzeń szukać we własnych błędach.
6. A może problem leży w akademiach i tamtejszym szkoleniu ? Albo
nasi zawodnicy częściej łapią kontuzje od rywali (np. Estonii) ,która
może pochwalić się ogromnymi (2 złota w u20 i 1 triumf w NT) jak na taki
mały kraj sukcesami ?
To tylko niektóre z możliwych przyczyn porażek biało-czerwonych. Niech każdy zastanowi się gdzie leży nasz błąd i jak On (czyt. prezes) może przyczynić się do wspólnego sukcesu.
Osobiście
uważam ,że przyczyna niepowodzeń ,leży w każdym z wymienionym aspekcie
,ale największym naszym problemem są nowi prezesi ,którzy nieraz nie
widzą ,że w hattrick'u są reprezentacje narodowe Jak ich namówić aby zainteresowali się losem kadr ? To już Wam zostawiam do przemyślenia !
Razem Silni ! Emil_Sayfutdinov
|