Ht- emerytura... kiedyś nadejdzie

Ale najprawdopodobniej nie teraz. W chwili kiedy dowiedziałem się, że nie jestem już selekcjonerem Kamerunu od razu wpadłem w szaleństwo. Zacząłem żegnać się ze wszystkimi, szykować do pożegnalnej "Audycji o ht" i zapowiedziałem koniec ht- kariery. Lecz minęło trochę czasu i moja głowa ochłonęła. Przemyślałem wszystko i stwierdziłem, że nic wielkiego się nie wydarzyło, bo to po prostu tylko gra. Dodatkowo masa wiadomości typu "Nie odchodź itd." utwierdziła mnie w przekonaniu, że jestem jeszcze potrzebny ht. Wielu to ucieszy, a równie wielu ... wkurzy, ale taki już mój urok.

International level niezrozumiały dla wielu

W pierwszych klasach podstawówki (a może i wcześniej) dzieci uczą się czytać ze zrozumieniem. Ja zauważyłem, że niektórzy gracze ht czytać umieją, ale już rozumieć przeczytanego tekstu nie bardzo. Kiedyś napisałem, że bycie selekcjonerem to możliwość gry na poziomie International (gra z innymi reprezentacjami w eliminacjach czy na samym mundialu). Napisałem to dlatego, że jako szary manager z VII ligi nigdy nie grałem na tak wysokim poziomie i nigdy nie miałem tak dobrych piłkarzy do dyspozycji. Poziom VII ligi jest słaby, kolejne są coraz lepsze aż w końcu Ekstraklasa to jakiś poziom powiedzmy mistrzowski. Zaś możliwość gry o MŚ uważam za coś bardzo wyjątkowego. Można korzystać z najlepszych piłkarzy w danym kraju, więc jak tego nie nazwać "International level" ?? Oczywiście Kamerun to nie Polska, ale i tak dla mnie i (pewnie dla wielu) takich piłkarzy często się nie widuje jak reprezentanci kraju. Ale oczywiście wyszło, że ja uważam się za poziom International, bo napisałem, że będę na takim grać. To pokazuje idiotyzm innych i po prostu zwykłą zazdrość (nie wiem jak to nazwać). Pewnie nigdy nie zagram na poziomie International w klubie, więc cieszę się, że doświadczyłem tego w reprezentacji. Grałem na poziomie międzynarodowym, ale jako prezes jestem na szarym VII ligowym poziomie.

Dodatkowo napisałem o "klubikach", miałem tu właśnie na myśli zespoły typu Los Burgeros grających w niższych ligach a nie np. Pancake Pirates, który na pewno jest klubem przez duże "K".

Managerowanie kolejnym celem

Zostaję też w ht między innymi bo dostałem kilka propozycji. Zdecydowałem, że podejmę tą najpoważniejszą z Ugandy. Tam jestem już od jakiegoś czasu skautem bramkarzy. Teraz zostałem Managerem reprezentacji (inaczej asystentem lub prawą ręką selekcjonera). Mistrzowska Polonia Warszawa miała duet Dariusz Wdowczyk (trener) - Jerzy Engel (manager) i podobnie było w Schalke 04 gdzie byli Huub Stevens i Rudi Assauer, więc identycznie będzie teraz w Ugandzie. Naszym celem jest jak najlepszy występ w eliminacjach do MŚ. Jestem dumny, że będę mógł pełnić tak zaszczytną funkcję.