Wywiad z Marten - Wywiady - Artykuły

Dziś gościem Goal Hattrick postać dla tej gazety wyjątkowa, jej były naczelny, a także prezes klubu "Czarne Koszule KSP" Marten.

1. Cześć Tomek, co słychać u ciebie ?

- Cześć.
A dziękuję, w porządeczku. Dziś kończymy świętować :)

2. Opowiedz jak zaczęła się twoja przygoda z hattrickiem ?

- Kiedyś zauważyłem Hattricka na stronie Interia i założyłem klub. Początki były ciężkie. Nikt ze znajomych w toto nie grał, mój klub w pewnym momencie stanął nad przepaścią ale udało się wybrnąć jakoś. Uratowała mnie sprzedaż zawodnika za ok 1kk, to była forsa a cieszyłem się jak dziecko :)

3. Od dawna fan Czarnych Koszul ?

Hmm, ze dwadzieścia parę lat, była to wtedy druga liga. Nie ma u mnie w rodzinie tradycji kibicowskich, klub któremu chciałbym kibicować w Warszawie niejako wybrałem będąc w zasadzie dorosły. Za tzw "młodego" latałem z kolegami na Łazienkowską, jednak kiedy śpiewano przyśpiewki na lokalnego rywala czułem się nieswojo. Zacząłem drążyć temat Polonii, zacząłem chodzić na Konwiktorską i wsiąkłem na dobre. Zresztą logicznie rzecz biorąc warszawski kamieniarz powinien siedzieć na "kamiennej" :) Nie?

Można powiedzieć zatem że "przeszczep" jestem.

4. Który okres Polonii wspominasz najlepiej ?

Pewnie powinienem okres Mistrzowski i trzy korony, lecz tak nie jest. Nie podobało mi się ze drużyną zarządzał p.Romanowski który w moim odczuciu był na Konwiktorskiej tylko z chęci zemsty na Legii Warszawa. Liczyłem na Wojciechowskiego, nie wyszło ale z wariatami tak jest.
Poza Prezesem Piekarzewskim za najlepszych na Polonii uważałem śp. Marka Wielgusa i Jana Ranieckiego. Miałem nadzieję że dzięki takim ludziom klub się odrodzi. W zasadzie to Polonia miała niebywałego pecha, osoby które kochały i mogły ustawić na odpowiednie tory ten klub, zbyt wcześnie odchodziły do Stwórcy.

Uważam że ten najlepszy czas jeszcze nadejdzie, choć jak patrzę na te spółki, mks-y i inne rzeczy to dochodzę do wniosku że jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie...

5. Jerzy Engel i Dariusz Wdowczyk to najlepsi trenerzy Polonii których pamiętasz czy wspominasz kogoś lepiej, bo trenerów to zmienialiście czasem co kolejkę ;) ?

Engel i Wdowczyk na pewno się zapisali dużymi literami w Polonii. Czy najlepsi to nie wiem. Jabłoński , Zieliński czy Kaczmarek też są dobrymi fachowcami.
Co do Wdowczyka to wiemy jak sie potoczyła jego kariera w Koronie Kielce a raczej to co było później. Dziś Engela postrzegam bardziej jako managera niż trenera i dodam ze jego obecne działania w Polonii uważam za co najmniej nie trafione. A karuzela na ławce trenerskiej to raczej zasługa właścicieli klubu niż trenerów. Wśród ulubieńców jednak stawiam na ostatnich, Stokowca czy Dziewickiego. Ciekawi mnie jak poradziliby sobie z Polonią gdyby mogli z naszym klubem grać wyżej i pracować w/g swoich zasad.

6. Legia dominuje teraz w Polsce, to cię jakoś uwiera czy nie bardzo ?

Trochę to nudne ;)

Legia przez poprzednie dziesięciolecia tworzyła swoją legendę, budowaną pieczołowicie przez władze. Tak ówczesne jak i obecne. Zawsze dostawała najwięcej prezentów na boisku czy poza nim. Temat rzeka. Zresztą w zasadzie wiele klubów miało resortowych właścicieli którzy jak mogli pomagali swoim nabytkom z nielicznymi wyjątkami.

Kibice na szczęście to zupełnie inna bajka, tutaj na trybunach dzieje się zupełnie odwrotnie. W Polsce to nie wiem czy w ogóle jest jakieś St.Pauli.

Wracając do pytania, to nie uwiera mnie nic. Dodam że Mistrz Polski powinien grać w LM bez żadnych eliminacji, bo jest w końcu mistrzem. Jak grają w Europie to im kibicuję jak każdej innej Polskiej drużynie. Może na 100 lecie Klubu dotrą do Finału LM czego życzę, mają na to 7 lat. W lidze kibicuję zaś Cracovii, choć piłkę ostatnio "oglądam" głównie w HT ;)

7. No to trochę masz pecha do drużyn którym kibicujesz (degradacja Polonii, "gra" Pasów w PP), ale zostawmy to i wróćmy do ht. Jesteś zadowolony z tego co w ht osiągnąłeś ?

Wielkiego szczęścia nie mam może, ale czym jest warte życie bez kawałów?
W Cracovii podoba mi się filozofia prowadzenia klubu, choć jak dotąd nie przynosi ona wymiernych efektów. Jeżeli FIFA faktycznie wprowadzi zasady fair-play i będzie traktowała zadłużenia finansowe Klubów jako priorytet to byłbym spokojniejszy o Polskie drużyny.

Wyjaśnijmy sobie jedno, ja w HT nic nie osiągnąłem, kompletnie nic. Dobrze jednak że nic nie zepsułem, że udaje mi się prowadzić ten klub przez spory okres życia. Jednej rzeczy przyglądam się u siebie z perspektywy czasu, wytrwałości i pokorze której wcześniej nie miałem. Patrzę na kluby założone w np.2002 roku i to jest dla mnie bodziec do trwania w Hattricku. Chylę czoła przed takimi graczami. Tym którzy po prostu są i tym którzy coś osiągnęli.

8. Popełniłeś dużo błędów przez te wszystkie lata pobytu tutaj ?

Z pewnością. Ale nie było to katastrofalne w skutkach na szczęście dla mnie i klubu. Największy błąd który popełniłem to sprzedaż w nieodpowiednim momencie Franusa. To była wyłącznie moja wina i to nie powinno mieć miejsca. Z większych błędów to po prostu nie za bardzo umiem zarabiać na treningu i słaby ze mnie taktyk :)

9. Najbliższe plany klubowe to ?

Wytrenowanie wszystkich potrzebnych skilli Przybyłowi z wyjątkiem skrzydłowego. Na ostatnią prostą będę musiał zawodnika przekazać komuś innemu, który mam nadzieję wprowadzi go do dorosłej Kadry. Planuję ograniczyć transfery i wprowadzić jeszcze jednego wychowanka do kadry Czarnych Koszul. W zasadzie mam zawodników na co najmniej 5-7 sezonów gry a chciałbym zagrać jeszcze w jakiejś wyższej lidze. Byle starczyło cierpliwości i konsekwencji w budowie drużyny, bo z tym u mnie może być różnie ;)

10. Teraz modne jest startowanie na selekcjonera za granicą, nie myślisz o tym ?

W miarę swoich możliwości starałem się pomagać Kadrom lecz polegało to na szkoleniu piłkarzy. Selekcjonerka to nie dla mnie. Moim zdaniem najpierw trzeba w tych kadrach popracować, pobyć scoutem czy asystentem aby posiąść niezbędną wiedzę. To wymaga czasu, ciężkiej pracy i chęci. Są doskonali kandydaci i z pewnością dadzą radę w przyszłości popełnić ten czyn :) Do tego za granicą... cóż nie będę sabotował żadnej nacji nie jestem zielonym ludzikiem :P

11. Dlaczego nie wykorzystujesz swoich zdolności pisarskich ?

Nie mam żadnych zdolności pisarskich, to że czasami coś się skrobnęło wynikło raczej z weny twórczej która każdego czasem dopada :) Ponadto kilka osób się wysypało z umowy a ja straciłem cierpliwość z szukaniu kolejnych bohaterów. Pisanie o wyborach czy Hattrick Masters to nie dla mnie. Interesowali mnie zawsze ludzie, ci zwyczajni gracze Hattricka nie selekcjonerzy czy ludzie ze świecznika. Ze scoutami rozmawiałem lecz ich do dzisiaj traktuję jako osoby które wykonują mrówczą pracę często nie dostrzeganą przez pozostałych a to właśnie takie "szare eminencje" HT.

12. Byłeś najpierw redaktorem, a potem redaktorem naczelnym Goal Hattrick, jak to wspominasz ? Opowiedz jak to się zaczęło ?

Jakoś to się tak potoczyło. Szczerze, to trafiłem chyba z jakiegoś ogłoszenia :P
To był w sumie fajny okres, ciekawy i pełen możliwości. Myślę że największym mankamentem tamtego ale i obecnych czasów jest to że ludzie się nie garną do pomocy czy współpracy. To jest chyba "pięta achillesowa" wielu przedsięwzięć w HT. Dodatkowo nie jestem nawet w stopniu podstawowym ogarnięty w obsłudze komputera i to z pewnością uszczuplało możliwości przekazania wszystkiego co bym chciał, doszło zniechęcenie i kaplica ;)

13. Wrócisz jeszcze do pisania w ht- mediach ? Był taki twój ciekawy pomysł o którym chciałeś pisać "Sokole oko", nie myślisz o powrocie do tego typu rzeczy ?

Na obecną chwilę, nie. Sporo rzeczy muszę poukładać w realu, doprowadzić do końca czy ewentualnie znaleźć "wyjście awaryjne" ;) To mnie pochłania bądź na tyle absorbuje moją uwagę że nie za bardzo mam ochotę skupiać się na czym innym. Może kiedyś coś, kto wie. A "Sokole Oko" chyba jest zawieszone obecnie w próżni, nic się nie dzieje. Jeżeli kiedykolwiek wrócę do pisania czy jakiegoś podobnego zajęcia to z pewnością będzie to w Goal-Hattrick.

14. Czytasz cokolwiek w ht ? Dobrze rozwija się np. Ht-Press, co o tym sądzisz ?

Czytam i śledzę wszystkie HT-media. One muszą być i dzięki takim zapaleńcom jak Wy wszyscy dają radę, co cieszy. Nie wypowiadam się jednak na forum w tych kwestiach. Sam jako były współpracownik jednej z nich mógłbym być posądzony w każdym wypadku o stronniczość lub o "zdradę" ;) Ponadto ostatnio nie za bardzo mi wychodzi wymiana poglądów i bywa że mam dłuższe przerwy w dostępie do forum. Dla własnego i innych zdrowia a także dla swojego klubu planuję być ostrożniejszy i lepiej artykułować swoje poglądy :D

15. A jak oceniasz swoich następców w GH ? Dużo szumu wokół Johnego i Jaszko, ale nic z tego nie wynikło, potem cichutkie i spokojne czasy adam906 i teraz znany, ale czy skuteczny Eddie ?

Nie mnie ich oceniać, sam nie zrobiłem więcej i tyle. Nie będę tu cytował pewnego komucha ale wszyscy prawie podpadamy pod jego słowa ;) Natomiast samo GH potrzebuje świeżej krwi, ludzi z pomysłami i przede wszystkim chęciami do pracy. Obecny skład jest za mały, nie każdy może non-stop pisać a jakby nie patrzeć większa ilość kreatywnych osób mogłaby znacząco odciążyć i dać pewną stabilizację. A jak już napisałem wcześniej z tym jest najciężej.

16. Czym interesujesz się prywatnie , co lubisz robić, kim jest były szef GH ?

Prywatnie to włoskie samochody na czele z Alfą Romeo, kilka ich miałem bądź dane było pojeździć. Czasem pożegluję z Tatą po Zegrzu, powędkuje choć pewnie jak wielu mam ochotę na wiele innych rzeczy :). Pomimo wieku lubię grać na konsoli (obecnie brak) wypić gorzałki lubię i takie tam inne zakąski jak piFko czy kiszoniak :P Z zawodu jak wspomniałem jestem kamieniarzem, umiem rzeźbić elementy małej architektury czy wykonywać skomplikowane profile w kamieniu i w tym jeżeli mogę staram się spełniać. Ojciec dwójki dzieci i z pewnością wspaniały mąż, patrząc na staż ;)

17. Często piszecie z wiw300 ?

Czy często? Raczej nie, tym bardziej że już nie gramy w jednej lidze. Można powiedzieć że to już historia. Na @ raz tylko do mnie napisał a ja nie podejmuję z nim dyskusji bez świadków ;)

Dziękuję ci bardzo za wywiad, jestem zaszczycony, że zgodziłeś się go udzielić. Dużo ci zawdzięczam mistrzu :)