Główna
Mój profil

Wylogowanie

Piątek, 01-11-2024, 00:04
Witaj Gość | RSS




Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Reprezentacja [24]
Reprezentacja U20 [18]
Ekstraklasa [10]
Puchar Polski [2]
Hattrick Masters [6]
Wywiady [69]
Magazyn Corner [4]
"Sokole Oko" [2]
Inne [41]
Przyjaciele witryny
  • http://oi67.tinypic.com/xpcx90.jpg

  • Mini-czat
    Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Wyszukiwanie
    Archiwum wpisów

  • Załóż darmową stronę
  • Darmowe gry online
  • Wszystkie znaczniki HTML

  • Główna » Artykuły » Wywiady

    Wywiad z corso_

     

    " HTI to na bank mój ostatni port..." czyli wywiad z corso_.

     

     

    W Goal Hattrick wywiad szczególny bo gościem jest postać już legendarna, dziennikarz Hattrick Info corso_
     
    1. Witaj corso, od razu dziękuję, że zgodziłeś się na wywiad. Zgadzasz się z opinią, że jesteś już "legendarny" ?
     
    Legendarny to jest bigos moje babci - Stefanii, z prawdziwkami, jakimś czymś dziwnym co podobno jest dziczyzną, ale jakoś bardziej lewizną zalatuje plus zmrożona seta w komplecie. 
    Albo (to wieść z nomen omen - drugiej ręki, bo od dziewcząt z parafii) oprzyrządowanie Mietka Puchały. 
    Albo bankiety BAHu. 
    Albo... 
    A ja to co najwyżej bywam lekko zapuszczony, albo ewentualnie ciut przytyty. 
    Ale na bank nie legendarny. 
    No chyba, że to cytat z małżonki dzielnicowego. 
    Noo bo jeśli pani Halinka tak twierdzi, to z grzeczności nie zaprzeczę... ;)
     
    2. Wszyscy znają to jak piszesz, bo piszesz inaczej. W życiu prywatnym też lubisz takie "wierszyki" ?
     
    Kryć nie będę. Lubię pilates, bliny, biby, wskoczyć na bańkę i od czasu do czasu idąc tropem kury Ireny porobić jaja. 
    I w literach i na żywca. 
    W obu wersjach procenty grają - może nie główną - ale na bank istotną rolę. 
    Z tym, że w gadaniu w odróżnieniu od pisania, bardziej sobie gotyk cenię niż rokoko. 
    Jakąkolwiek formę przyjmują - słowa to coś z czego żyję, więc mam do skurkowanych mocny sentyment i na piśmie i mowie. 
    I rymem i prozą.
     
    3. Liczyłeś ile dostałeś w swojej ht karierze nagród ?
     
    Nie bardzo, a nawet właściwie wcale... 
    bo to bardziej indywidualne przybijanie pion mnie kręci, niż zbieranie tego w statystyki. 
    Więc prywatne pozdro pamiętam doskonale, zaś finalne podliczenia jakoś tak jednak bardziej mgliście. 
    Choć oczywiście za wszystkie serdeczne dzięki.
     
    4. Masa Zenonów literatów, artystów itd., Dziennikarski Oscar I, Dziennikarski Oscar II za najlepszy artykuł, jesteś z tych nagród dumny ?
     
    Dumę mam zdecydowanie gdzie indziej umiejscowioną - mruczał dziadek Józef czując palec celnika kontrabandy poszukujący. 
    W sensie, że przy precjozach co najwyżej miłe przelotne, wzruszenie czuję. 
    No ale za to moja szanowna matka strasznie się jara, jak jakieś wyróżnienie przechwycę. 
    Wiadomo - wszyscy debil, debil - a tu jednak zaskok i jest się czym pochwalić u syńcia. 
     
    5. Jak to się stało, że zacząłeś pisać w ht? Od początku to było HTI czy gdzieś jeszcze działałeś ?
     
    Na początku była federacja BAH. 
    Na początku wszystkiego co w ht dla mnie ważne. 
    A czasami mam rozdygotane poczucie, że w ogóle na początku wszystkiego.
    Więc i na rozbiegach pisania.
    Tam mknęły stada liter, historyjek, skeczów, wierszyków i piosenek. 
    Tam imprezy się pomysłami iskrzyły, orkiestracją i najdziwniejsze wyprawy tam bujaliśmy. 
    Tam wciąż moja ojczyzna i główny punkt trzymający w ht. 
    Reszta pisania, wyskoki na Polanda i dziwaczne galopady to głównie odpryski tamtych eskapad. 
    HTI też przez BAH był reanimowane w chwili nagłej potrzeby. 
    I w eMPeHaTy się uwikłałem przez nich i w jazdy na gapę ku Transyberii. 
    I...
    Więc wszystko, absolutnie wszystko to ich nomen omen wina. 
     
    6. Kto był twoim ulubionym ht "dziennikarzem" ? 
    Czy może nie czytasz artykułów innych osób ?
     
    Tu bym prosił obtoczyć ten fragment jakimś eleganckim ornamęcikiem z pereł wzruszenia utkanym i kwiecia sentymentalnej tęsknoty. 
    Otóż moim ulubionym dziennikarzem w ogóle, a nie tylko w ht, jest Urszula Turkutek
    Najpiękniejszy głos jaki kiedykolwiek gdziekolwiek słyszałem. 
    Anioł, bogini i brak mi słów kurna żeby w pełni głębię atencji oddać. 
    Dzika inteligencja, świetny gust (także artystyczno-muzyczny) i bezkresne fru! - czy tam jak kto woli patataj! - w duszy.
    Mam gdzieś nagraną jej zapowiedź Pasendżera Deftonesów z Majnardem i tam jest tuż przed pierwszą nutą, takie przecudne mruknięcio-mlasknięcie które uważam za absolutny szczyt sztuki radiowej ever und forewer.
    A! i proszę dodać - że tę odpowiedź na boska wklepywałem po rosie mknąc ku rogatkom oszalałego uwielbienia.
     
    7. Dlaczego ostatnio tak rzadko piszesz dla HTI ?
     
    Bom bardzo mocno podupadł. I to jest główny myk.
    I też bo ileż można. 
    I bo przyuważyłem świetnego piszącego (piona! Patricku!), więc teren opustoszały nie zostaje. 
    Bo Michał jest jak skała i lęku nie mam o przyszłość tematu.
    Bo nie można zbyt długo w jednym porcie. 
    I bo się powolnie wyprowadzać zaczynałem z ht, więc kolejne bujania trzeba było domykać.
     
    8. To u ciebie zaczynali pisać DavidJupik i kubek120kuba (później GH), jak ich wspominasz i co sądzisz o ich późniejszych wyborach ?
     
    Z oboma prowadziliśmy wielce miłą korespondencję. 
    Obu wspierałem w śmiałych planach i trudnych momentach. 
    Kubka próbowałem nawet odbijać ze Sztumu, kiedy go ręka niesprawiedliwego (i wciąż nie do końca wyjaśnionego) bana niecnie i śmiertelnie raziła. 
    A co do wyborów to nolite iudicare i coś tam dalej - i tego się zwykle trzymam. 
    Każdy sobie ścieżki omiata.
     
    9. Kto właściwie rządzi HTI, ty czy Michal ?
     
    Od zawsze od kiedy pamiętam Michał był Arcyadmirałem floty HTI. 
    PatrykDe robi od pewnego czasu za el Kapitano. 
    A ja z rzedniejącego doskoku jako majtek pomykam. 
    Role są dosyć wyraźnie podzielone i idealne zgodne z garderobą jaką preferujemy. 
     
    10. Był taki moment, że myślałeś, że HTI się rozpadnie ?
     
    Nie. A czemu by miało? Trwa i trwa mać. 
    To zresztą żadna trudność, lekkie dryfy przeplatamy zrywami przebudzeń, stawiając bardziej na długodystansowy kłus niż dzikie krótkostrzelne szturmy. 
    To się zwykle niezwykle sprawdza. 
    I w randkowaniach i w biesiadowaniu i w mediach.
    Prędzej HT padnie, niż HTI. 
    My zresztą mamy o jedną literę więcej, więc Szwedzi nam góra do 2/3 dosięgają.
     
    11. Co sądzisz o dzisiejszej konkurencji HTI czyli o Goal Hattrick i HPZPN ?
     
    Wszystko co kroplówkę blednącemu hatowi podłącza ma moje pełne czułej wdzięczności wsparcie. 
    No może prócz jakiegoś ekstremalnego szarpania pulowerów, bo zbyt ostre ofy z paździerzem mi się kojarzą i absmakową czkawką. 
    Nie jesteśmy zresztą konkurencją, bo ht to Titanic, a my robimy co najwyżej za orkiestry dyskretnie przygrywające finiszującej imprezce. 
    No może my gramy szemrzącą bosanowę, a Wy takie bardziej te.. no... żwawe umpa. 
    Niech każdy tak zdania plecie jak mu serce podpowiada... 
    I każdego w necie jego litery budują. 
    Tymi urokliwymi komunałami z lodówkówkowych magnesów sczytanymi temat niezgrabnie płętuję.
     
    12. Nie namawiałeś nigdy kOsToRa czy Patryka do powrotu do HTI ?
     
    Kostor cokolwiek napisze i w jakimkolwiek będzie stanie pisząc to co napisze i w jakimkolwiek języku (ze szczególnym naciskiem na fiński) to dzieło będzie się bujać ma wolną drogę i lepnę mu cokolwiek dostarczy. I gdziekolwiek zechce.
    I on o tym wie i to się samo przez się rozumie. 
    A Patrykowi już kiedyś pisałem, że jak mu coś do głowy przyjdzie i będzie chciał się literą podzielić to żeby się nie hamował. 
    Zresztą to właściwie już sprawa PatrickaDe i Michała, bo ja - jak wspominałem - w postępujący stupor popadam. 
    Choć wiadomo - jeśli Kostor cokolwiek napisze i w jakimkolwiek będzie stanie... 
     
    13. Ja kiedyś napisałem, że fanem twoim nie jestem, ale twój uniwersalny styl po prostu trzeba doceniać, ty doceniasz jeszcze kogoś czy raczej poza tobą jest bardzo słabo ?
     
    Też nie jestem swoim fanem, więc spokoloko jest nas więcej. 
    A doceniam wszystkim którym się jeszcze chce. 
    To w tych mocno rozmemłanych czasach wcale nie częste. 
    Ktokolwiek pisze, a widzę, przy tym, że i z czytaniem nie ma problemu, tego tulę (metaforycznie rzecz jasna) wzruszeniem przepełniony. 
    A jakbym miał wymieniać kogo litery mi się podobają, to by nam to hektar zajęło i lęk bym miał, że kogoś ominąłem. 
    HT iskrzyło się kiedyś od słów (a od czasu do czasu wciąż się całkiem przyzwoicie rozgrzewa) i wyśmienitych literatów tu widziałem plus dosłowne i metaforyczne wymiatające literatki.
    To wciąż jedno z najlepszych miejsc w polskim necie. Także jeśli chodzi o litery. Zresztą duża część śmiesznych pisań odbywa się poza głównymi forami i tak naprawdę najlepsze gad(t)ki fruną po obrzeżach ht.
     
    14. Czy HTI planuje jakieś zmiany i ulepszenia ?
     
    U nas jak w zamtuzie Starej Pytlakowej. Jest dobrze. 
    Jak na tak długie działanie, lata tradycji, zużycie materiału, miliony wejść (z tymi wejściami to dokładniuśko jak u Pytlakówny) i takie tam to całkiem rześko się trzymamy (i my i szczególnie Pytlakowa). 
    Mogło by pewno być lepiej, ładniej, skoczniej i błyskotliwej, ale jak dla mnie dobrze, że w ogóle jest. 
    A jeśli ktoś ma pomysły, ochotę, makietki z ewentualnymi racjonalizacjami to włala! arcyserdecznie zapraszamy.
     
    15. Jak obecnie oceniasz obecną redakcję HTI ?
     
    W klasycznej medialnej skali od 1 do 670 daję skurczygnatom jakieś 666 punktów. 
    Wiem, że Michał od zawsze celował w te rejony, więc na pewno go diabli wezmą jak zobaczy taką punktację.
     
    16. PatrickDe to jest talent ht "dziennikarstwa" ?
     
    Patrick świetnie czuje litery. Ma rzadki floł i nienachalnie wybitne wyczucie ironii. 
    Jest przy tym konsekwentny, słowny i skrajnie nienapięty...
    Ultrarzadkie połączenie solidności i luźnego bajlando. 
    Od wieków (kilku) współpracujemy i to jest absolutnie nieprzeciętnie wybitny czas.
    O taka - laurka mi niechcąco wyszła. A najfajniejsze, że identiko jak Małgosia Braunek całkowicie nienaciągana.
     
    17. Miałeś kiedyś propozycje pisania gdzie indziej niż w Hattrick Info ?
     
    Tak. Najśmieszniejszy (i to historia całkiem serio) był patent z felietonami do niemieckiego miesięcznika eSeMowego. Niestety nim przybiliśmy temat, herr redaktora wywiało z tematu i kij karierę we frywolnej branży strzelił. 
    A w ht? Pisałem w kilku miejscach, mniej lub bardziej intensywnie. Zawsze z przyjemnością i miło temat wspominając. 
    Ale teraz i za chwilę HTI to na bank mój ostatni port i tu - jakby to dziwacznie nie brzmiało - prochy swego pożal się Boże pióra mam zamiar rozsypać.
     
    18. Czy HTI wystawia swojego przedstawiciela w wyborach na selekcjonera ? (Bo ostatnio naczelny Michal przegonił naczelnego GH Adama o 4 głosy) ?
     
    Się naradzamy rzecz jasna. Ale to głównie dam tyczy. Procentów. Kanapek z metką. Filmów z trzema iksami i innych w ten deseń mknących bajerów. O wyborach jakoś się nigdy nie zgadało... 
    Bym zresztą z wystawianiem nie szarżował, bo u nas wikary wystawiał w parku i teraz kolegium nad nim wisi i limo mu kierowniczka rybnego nabiła. Tak więc oficjalnie raczej parcia nie czujemy. A i nieoficjalnie jeszcze bardziej też.
     
    19. Widzisz się kiedyś na stołku selekcjonera bo już nie raz startowałeś ?
     
    Kiedy przymykam oczy to najczęściej widzę kobitę od zetpetu panią Dolężak. Nogi do nieba i filuternie niedopięty fartuch. 
    Idzie przez klasę i... No w każdym razie o stołku seleo nie marzę. Ani, ani. 
    Startowałem, zawsze zgrywy w tym upatrując i pompki dla z innej mańki nadchodzących patentów (Zenków albo klasycznych inwazji około BAHowych).
     
    20. Ty tak jak ja zajmujesz się gazetami, a słuchasz czasem HT bądź MZH Radia ?
     
    Słucham pasjami. Od wieków i na wieki. 
    Kiedyś miałem przyjemność dosyć intensywnie współuczestniczyć w coponiektórych okołoradiowych nomen omen jazdach, więc ten sentyment jest tym potężniejszy. 
    Okazją pozdrawiam serdecznie obie ekipy. 
    Bez Was nic nie byłoby takie jak było. Bez kitu. 
     
    21. MPHT to jest impreza na którą uczęszczasz ?
     
    Się wie. Nawet do poprzednich ciut czułej atencji przyłożyłem, Montiemu (niech mu los kwieciem ścieżki obsypuje) trampek szukając i budzik kradnąc. 
    Więc postaram się z sił wszystkich i tym razem podskoczyć i odwiedzić Morycowo na finiszu sierpnia. I każdemu kto wahanie w sercu czuje czy to zrobić, podszeptuje z pełnym przekonaniem: zrób to dziewczyno, zrób chłopcze... Czas mistrzostw ht to absolutnie magiczny czas. Siedlce 2014 - musicie tam być.
    Bajdełejem -> niektórym - zdaje się coś mi pod oko wpadło, że między innymi Tobie ;P się zdaje wydaje, że ht to tylko durna gierka, a ekipy tu śmigające wirtualem jedynie zalatują... 
    Doprawdy mało jest równie nietrafionych teorii. 
    Otóż tu siedzą 100% (no biesiadnymi czasami 45%, a w przypadku śliwowicy coś koło siedemdziesięciu się uwija) arcyprawdziwi ludzie, kumplujący się ze sobą od lat. 
    Przyjaźnie, miłości i cała sterta realnego życia tu mają swoje całkiem wyraźne starty i całkiem intensywne dalsze ciągi.
    Jak ktoś tego nie widzi, to nie znaczy, że tego nie ma tylko, że tego nie widzi i powinien se w oku pogrzebać, albo luk na jakiegoś żywca rzucić.
    Bowiem zloty to czas złoty, a zjazdy, imprezy, całusy i opijawy to clou i sens hattricka. Przynajmniej bynajmniej dla mnie.
    Mocno, niestety skrajnie mocno przystopowałem w ostatnim czasie z tym urokliwym aspektem, ale pamięć wciąż żywa wzruszonym sercem kiwa. 
    eMPeHaTy rules!
     
    22. Zawsze zapominam, ale teraz spytam, kto jest pomysłodawcą wklejania tych super zdjęć na stronie HTI ?
     
    Czy chodzi Ci o panny z wyraźną alergią na tekstylia? ;D
    Klei kto akurat coś ciekawego pod oko załapie... 
    Okazją zapowiadam, że w ramach okołomundialowej gorączki pojawi się specjalna edycja dziewcząt lekko przyodzianych jedynie w nostalgię za plażami Rio.
     
    23. Jak reagujesz na ostatnie zmiany w ht ?
     
    Jest lepiej. Choć tłusto za późno jak na moje zezem kryte oko. 
    No ale lepiej późno niż wcale. Od lojalki ku lepszemu idzie. To taki raczej marsz zombi, niż nadziei, ale doceniam poprawę.
    Raźniej tonąć nam będzie. ;) Jeszcze jakby ciut wczesnośredniowieczną budowę foro poprawili, archiwa poczty, specjałki i odwrócili trend opadających uzerów jakąś piarową wiagrą miotnąwszy to już by całkiem dobrze było. Choć tak czy siak coraz mocniej nieodwracalnym fędesjeklem zalatuje... 
     
    24. Jakie plany masz związane ze swoim klubem ? Kiedyś grałeś nawet w II lidze.
     
    Się biłem nawet w barażu o eksę, najfajniejszą z fajnych II.1 wygrywając.
    W złotych czasach płonącego foro i niepowtarzalnego klimatu. 
    No to bym jeszcze raz takie wesołe pogaduchy chciał przeżyć, wątkami pepepowymi podciągnąć dużą część ligi w okolice ćwierćfinałów, bujnąć doping na Polandzie i trzymać sztamę przez kolejne sezony gdziekolwiek nas ht rzuci. 
    A czy to się wyżej zdarzy czy niżej, jakoś mnie średnio frapuje. 
     
    25. Reprezentacja osiągnie sukces w najbliższym czasie ?
     
    Nawałkowa? A w życiu. Ani moim ani jej.  
    A hatekowa? No jasne. Najlepsze dopiero przed nami - jak mawiała stara Pytlakowa, drzwi ryglując i stanik rozpinając

     

    Kategoria: Wywiady | Dodał: Nevis (15-06-2014)
    Wyświetleń: 396 | Rating: 5.0/15
    Liczba wszystkich komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
    [ Rejestracja | Wejdź ]

    Copyright MyCorp © 2024