Polska reprezentacja wystartowała w eliminacjach do kolejnego hattrickowego mundialu, tym razem w Brazylii.
Do państwa gdzie futbol jest religią nasze Orły chcą jechać po ostatnich wpadkach kadr NT i U-20.



Klątwa Bobasa

W futbolu klątwy rzucane przez "wielkie osobistości" to prawie tradycja.
Pierwsze była słynna "klątwa Bońka" kiedy to po słabym mundialu w Meksyku 1986 roku (odpadliśmy w 1/8 i jak się później okazało tego wyniku nadal nie przebiliśmy, nawet go nie wyrównaliśmy), prasa i kibice zlinczowali kadrę Piechniczka i kapitana Bońka. Ten wtedy powiedział słynne zdanie, że w najbliższych latach nawet nie awansujemy na MŚ, a wynik z Meksyku będziemy odbierać jako sukces. I czekaliśmy długie 16 lat kiedy nasza kadra pojechała na MŚ do Korei i Japonii w 2002 roku, kiedy to wygrała w wielkim stylu eliminacje (chyba największym w XXI wieku). Na samym mundialu do wyniku "ekipy Bońka" nawet się nie zbliżyliśmy. Więc poniekąd ta klątwa nadal trwa, ale uznaje się, że Jerzy Engel tę klątwę awansem na mundial przerwał.
Kolejna słynna klątwa dotyczy się naszego wygadanego selekcjonera Janusza Wójcika. Ten w 1992 roku z IO w Barcelonie przywiózł srebrny medal (mimo, że nikt nawet przed imprezą o tym nie marzył) i zapowiedział, że przez najbliższe 20 lat nie powtórzymy tego wyniku we wszystkich grach zespołowych biorących udział na Olimpiadzie. Dodał, że się nikt nawet do tego wyniku  nie zbliży i niestety miał rację. 20 lat minęło my wyniku Wójcika nie powtórzyliśmy, a słynny "Wujo" obserwując to co się dzieje w Polsce, zapowiedział, że i przez kolejne 20 lat nic poważnego na olimpiadzie nie ugramy.
A czy w ht mamy taką klątwę ? Chyba tak i jest nią Bobas.
Za jego kadencji nasza reprezentacja doszła tylko do II rundy MŚ (wcześniej zdobyła złoto) i wszyscy uznali to za porażkę. Na razie tego wyniku nikt nie pobił ani w NT ani w U-20. Po Bobasie kadrę przejął Alelela i przegrał eliminacje, teraz siłuje się z nią ptr88. W młodzieżówce jest jeszcze gorzej bo na eliminacjach kończyliśmy z Jajackiem i ostatnio z Minerem.
Czy Bobas to odpowiednik Bońka, a Witkowszczak (ostatni trener kadry, który zdobył medal) to odpowiednik Wójcika ?
Tak patrząc na dokonania jednym okiem to nawet widzimy podobieństwo. Panowie B to masa sukcesów. Bobas 4 razy mistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski, poza tym różne Zenony i Manager roku 2013 wg czytelników Goal Hattrick. Boniek to jeden z najlepszych (a może najlepszy) piłkarz w historii Polski. Jego sukcesy z kadrą i z klubami (m.in. Juventus) przeszły już do historii. Z resztą znalazł się jako jedyny Polak w słynnej setce najlepszych piłkarzy świata wg Fifa (przy wyborze decydujący głos miał Pelé).
Panowie W to ostatnie osiągnięcia reprezentacyjne i dodatkowo obaj kontrowersyjni. Wójcik przywiózł z Hiszpanii srebro, a Witkowszczak z Finlandii brąz (kolejne podobieństwo obaj młodzieżowymi kadrami tego dokonali). Są to sukcesy nadal mega odległe dla nas.
Bez względu na "klątwę" czy nie ptr88 po prostu musi zrobić wynik obecną kadrą bo kryzys trwa już za długo. Wprawdzie piszę "musi" a Boguś w "Reichu" mówił " Droga pani, Muszę... to ja tylko umrzeć ", ale mam nadzieję, że ptr88 wybaczy mi tę prośbę całego ht narodu...



Eliminacje trwają

Obecne eliminacje dopiero się zaczęły i cały czas wszystko zależy od nas. Po 3 meczach mamy 7 pkt (zwycięstwa z Albanią i z Meksykiem, a także remis z Filipinami). Przed nami pojedynek z Gruzją u siebie. Trzeba wygrać i pokazać, że jesteśmy mocni w tych eliminacjach. Poza nami faworytem grupy jest Finlandia. Jednak reszta ekip też wygląda ciekawie (Albania, Filipiny czy Meksyk). Zespól ptr88 w każdym meczu powinien walczyć o 3 pkt i wszyscy wierzymy, że te 3 pkt wywalczy. Najpierw trzeba wyrównać osiągnięcie Bobasa, a potem może uda się powtórzyć sukces Star-tera. Nie wyobrażam sobie, aby nasza kadra nie pojechała do Brazylii (chociaż ta hattrickowa, jak już Fornalikowa nie dała rady).


Tak wygląda na razie nasza grupa:





To wyniki ostatniej kolejki:





A to zapowiedź najbliższej kolejki :





Artykuł napisał kubek120kuba z pomocą Nevis76