Pamiętacie jak w "Mrocznym rycerzu" Gordon grany przez Garego Oldmana na chwilę "ginie" ? Później oczywiście okazuje się, że była to mistyfikacja itd. Ja też ostatnio zakpiłem z was wszystkich okrutnie i to przy użyciu mojego kompana adama906. On sam też w moje odejście uwierzył i z lekkim smutkiem ogłosił mój koniec w ht. Teraz mogę tylko jego i was przeprosić, ale jest tak nudno, że musiałem coś wymyślić.
Na forum prawie nic się nie dzieje, na forum GH tym bardziej więc zdecydowałem, że trochę rozruszam to nudne towarzystwo. I tak odpowiedziało kilku gości którzy zawsze odpowiadają, jest to tak zwane "sumienie" polskiego ht. Szkoda, że w ich gronie nie było żadnego poważnego prezesa (nie wiem Bobas, Andrew, star-ter, Patryk czy chociażby corso). No ale akurat ci co powinni i naprawdę mają olej w głowie nie przejmują się takimi sprawami (i słusznie), a stara ekipa na czele z "dziennikarzem 100- lecia ht" Micsreklsem (przykro mi, że zawodzę cię że jednak "żyję") troszkę po debatowała na mój temat.
Niestety nie zbanowali mnie !! Niestety nie odszedłem !! Niestety znów zamarzyłem pośmiać się z was i o zgrozo znów mi się to udało !! Ale przecież wszyscy wiedzą, że taki jestem więc chyba nikogo to nie powinno zdziwić. Dzięki mnie forum trochę drgnęło i kto wie może załapię się do "Powrotu roku" w jakimś Zenonie.
A czy wrócę do jakiegoś większego pisania ?? Z jednej strony mi się nie chce i nawet gdy mam czas to wolę robić poważniejsze rzeczy niż pisać o zielonej gierce, ale z drugiej strony tak samo jak wy wdepnąłem w tę grę i jakoś nie mogę z niej wyjść (dzięki wam też ) więc liczę, że wena spłynie na mnie i napiszę w końcu jakiś wybitny artykuł albo wywiad.
P.s. Tu miałem napisać jakąś błyskotliwą puentę, ale jakoś nic mi nie przyszło do głowy więc może pozdrowię tych co czytają GH, moje wybitne artykuły i uważają je za najlepsze !!! Wiem, że tacy są, tylko ich nie znam, ale co tam ;)
|