Główna
Mój profil

Wylogowanie

Środa, 15-05-2024, 01:37
Witaj Gość | RSS




Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Reprezentacja [24]
Reprezentacja U20 [18]
Ekstraklasa [10]
Puchar Polski [2]
Hattrick Masters [6]
Wywiady [69]
Magazyn Corner [4]
"Sokole Oko" [2]
Inne [41]
Przyjaciele witryny
  • http://oi67.tinypic.com/xpcx90.jpg

  • Mini-czat
    Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Wyszukiwanie
    Archiwum wpisów

  • Załóż darmową stronę
  • Darmowe gry online
  • Wszystkie znaczniki HTML

  • Główna » Artykuły » Ekstraklasa

    IV kolejka Ekstraklasy

    Najciekawszym spotkaniem IV kolejki było Drakonians CF z acorp`em. Jak poradził sobie przebojowy Stomil OKS, który goni Mistrzów Polski w lidze? I czy Metal Invaders w końcu zdobędzie jakieś punkty? 
    O tym poniżej...

    (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png - obrazek oznaczający posiadanie opaski kapitańskiej zawodnika w zespole)
    ( - ocena gracza - zaznaczamy tylko równą i powyżej 10)


     Leśne Dziadki         1 - 3         _bobaski_ 
                                                                   Rodolphe Dahrmann 41`                         Guglielmo Lestuzzi 39`
                                                                                                                                Rostislav Randula 43`
                                                                                                                                Jędrzej Tkaczuk 50`

    Skład Leśne: Olofsson - Sobreda, Spierings, Tyszecki, Pietruszka, Wegmann - Kubik, Majsterek (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Dahrmann, Coello - Gozdecki (10,5).

    Skład _bobaski_: Sääskö (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png)  - Vick, Bigaglia (zm. 88` Pionnier), 雲輝 / Yunhui (zm. 89` Trapshi)- Lestuzzi, Randula, Tkaczuk (11), Szkudelski, Rezgui - Pinkosz (12,5), Pinkosz. 

    Stadion: Kielce- stadion leśny (40.040 widzów)

    Spotkanie na kieleckim stadionie leśnym po raz pierwszy w sezonie 40 na najwyższym szczeblu rozgrywek w polskim Hattricku poprowadził 26-letni Polak Mykola Sergeev
    Obrońca tytułu mistrzowskiego przyjechał do Dziadków po następne punkty? Tak, owszem. Naszym faworytem były Bobasy. 
    Do pierwszej bramki czekaliśmy 39 minut. Po akcji prawym skrzydłem piekielnie mocnym uderzeniem i otwarciu wyniku meczu dla gości uzyskał Lestuzzi
    Radość nie trwała zbyt długo, bo zaraz kolejna z drugiej strony. Mocne dośrodkowanie i wydawałoby się, że już nic z tego nie będzie. Ale nie... jednak wślizgiem piłki dosięgnął Rodolphe Dahrmann  który wręcz wepchnął futbolówkę za linię bramkową Bobasów! Dziadki wyrównują wynik spotkania. Nikt nie spodziewał się, jeszcze ktokolwiek zdąży do piłki, którą wszyscy defensorzy odprowadzali ją wzrokiem poza linię końcową.
    Bobasy jednak nie poddali się przed zakończeniem I połowy spotkania. Rezqui poprowadził atak lewą stroną. Parę wymiennych podań przed linią obrony Dziadków i kiedy ostatecznie piłka trafiła pod nogi Rostislava Randuli, ten wykorzystał wymianę pozycji swoich kolegów i w 43` goście obejmują prowadzenie.
    Gideon Vick dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne a Jędrzej Tkaczuk stojąc zaraz przed bramkarzem Dziadków, przerzucił piłkę głową nad Olofssonem i mamy już 3-1 dla Bobasów. Za to Dante Olofsson popisał się wspaniałą paradą w 67` po strzale Mariana Pinkosza. Przed końcówką meczu trener Bobas zdecydował się na dwie zmiany w swoim zespole. Chyba dla uzyskania czasu. Wynik 3-1 nie zmienił się już do końca spotkania.


     Drakonians CF         4 - 1         acorp 
                                                                           Kai-Detlef Rodeck 33`                         Vitazoslav Chalupa 41`
                                                                                Anastas Dinev 42`
                                                                          Pepe Luis Elizondo 48`
                                                                              Ettore Ardatana 58`

    Skład Drakonians: Nádasdy - Ardatana (10), Bieberle, Elizondo - Tarle (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Yang, Rodeck, Dinev, Muras - Wałkuski (11,5), Karalikos.

    Skład acorp: Daniluk - Vajďák, Nałęcz (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Kobrzyński, Kempski - Krynicki, Kocór, Kobierski, Galan - Chalupa (11,5), Parzychowski (11).

    Stadion: Polski Teatr Marzeń (58.452 widzów)

    Ponad 58 tysięcy widzów przyszło na Polski Teatr Marzeń. 36- letni Włoch Salvatore Piccolo rozpoczął zmagania na boisku, który był spotkaniem IV kolejki Ekstry. Padał deszcz, więc aura nie sprzyjała wybiegającym obu jedenastkom na murawę. Ale mecz trzeba było rozegrać. Nasze typowanie dotyczące tego meczu był remis. Ku zaskoczeniu, gdzie nie było samo zwycięstwo gospodarzy, ale wynik jaki osiągnęli z acorp, bo aż 4-1.
    Z lewej strony z piłką zbiegł Kai-Detlef Rodeck i pokazując swoje techniczne umiejętności, umieścił piłkę w bramce. Smoki wyszły na prowadzenie! aocrp wyrównał po rzucie rożnym i Vitazoslav Chalupa wraz z kolegami z zespołu mógł cieszyć się remisem. Zaraz po wznowieniu gry ze środka boiska lewą stroną zaatakował zespół Drakonians. Przy piłce znalazł się Anastas Dinev i w 42` gospodarze ponownie prowadzą. Do przerwy 2-1.
    W 48` długie podanie, omijające środkową linię formacji, dostał Pepe Luis Elizondo i jak nie można byłoby tego wykorzystać. Wyśmienite podanie w stylu Beckhama i trzy minuty po przerwie Teatr Marzeń znowu oszalał z radości! Zieloni prowadzą już 3-1. Jednak, to co się stało w 58` w trakcie wykonywania stałego fragmentu gry, nie tylko zaskoczył samych widzów ale i także obronę acorp. Rzut wolny. To nie był strzał, tylko zamierzone podanie... do Ettore Ardatana, który z obrony udał się wzmocnić ofensywę w trakcie tego fragmentu gry. Nikt go nie pilnował a on sam podwyższył wynik na 4-1!
    Jeszcze w 84`Roman Parzychowski trafił w słupek! W gruncie rzeczy, to podczas prowadzenia piłki przy nodze, ugrzęzła mu miedzy nogami na niemalże błotnistej trawie. Zwodami próbował wyjść z opresji i udało się mu oddać celny strzał na bramkę. Jednak jak wiemy, nie zmieniło to wyniku.


     Metal Invaders         1 - 4         Kwiat Lipy 
                                                                                Tony Björk 37`                         Kalle Blicher 8`
                                                                                                                               Maciej Kloc 14`
                                                                                                                               Maciej Biegański 28`
                                                                                                                               Paweł Krzycki 71`

    Skład Metal: Lipowiecki - Waplington, Ferić - de Heer, Wronowski (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Samul (10), Wiktorzak, Björk - Escalona (10), Berdejo, Cisquell (12).

    Skład Kwiat: Wilamowski (10)  - Dróbka †36` (zm. 36 Iazzetta), Biegański, Filuś - Uba (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Krzycki, Jałosiński, Czop, Patacas - Kloc (12), Blicher (11,5).

    Stadion: Doriath (63.937 widzów)

    Na Doriath byliśmy świadkami największej frekwencji widzów w tej kolejce spotkań. Bujor Ionescu (45 lat) - Rumun, rzucił monetą w obecności kapitanów obu drużyn... "wybór strony czy piłki?"... nie to jednak kibicom było w głowie - wymiana proporczyków, ale w głównej mierze kwestia, czy Metalowcy w końcu zdobędą jakieś punkty w Ekstraklasie?
    Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli na pytanie kibiców z Invaders. Bo już w 8` Kalle Blicher zdobył gola. Pogoda sprzyjała grze - piękne słońce świeciło nad stadionem Metalowców. Maciej Kloc w 14` podwyższył na 2-0, pokazując całej publiczności, co potrafi wyczyniać z piłką przy nodze. Technika naprawdę na światowym poziomie! Z rzutu rożnego w 28` Maciej Biegański skierował głową piłkę do bramki przeciwnika i chyba już nikt nie miał wątpliwości, że Kwiat przyjechał tutaj po 3 punkty. Wszystko przebiegało po myśli trenera gości, nawet kontuzja Gustaw Dróbka w 36` nie przeszkodziła podopiecznym w przeważającej grze nad rywalem ani również w samej ustalonej przed meczem taktyce.
    Akcja środkiem pola piłkarzy Metal... niespodziewanie sprzed pola karnego oddał strzał Tony Björk piłka odbiła się od obrońcy, myląc bramkarza i zmieniając kierunek lotu... gol! Mamy bramkę honorową.
    Gospodarze grali lepiej w II połowie. Pomimo pomyłki, jaka doszła między stoperem a bramkarzem, piłkę przechwycił szybki Paweł Krzycki i w 71` z zimną krwią pokonał bramkarza.  
    Metal poniósł kolejną porażkę. 
     

     Stomil OKS         2 - 2         (L)utki 
                                                                             Leon Bielicki 19`                         Kuba Smutek 57`                 
                                                                   Edmund Góralewski 22`                         Ivan Damjanović 81`

    Skład Stomil: Jovanović - Kostyra, Bielicki - Guebide, Żyś (11,5), Rzęsa, Sieława (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Poindexter - Baykam, Çili (11), Góralewski. 

    Skład (L)utki: Gulczyński - Wychowaniec, Zawadziewicz, Grela - Fręśko (http://www78.hattrick.interia.pl/Club/Matches/images/captain.png), Barretos, Wawrzyk (10,5), Akselrod - Smutek, Damjanović (12), Banak.

    Stadion: Klepisko Nagórki (61.957 widzów)

    Vilhelm Liljenell (53 lata) został wyznaczony jako arbiter tego spotkania. To już kolejny Szwed na polskich boiskach w Ekstraklasie. Przed tą kolejką typowaliśmy remis między Stomilem a Lutkami, co oczywiście trafnie to zrobiliśmy. Ale tak naprawdę nic nie wskazywało na to, że padnie taki wynik między zespołami.
    Grząska murawa nie pozwalała pokazać prawdziwych umiejętności zawodnikom, ale i tak byliśmy świadkami na dobrym poziomie spotkaniu, gdzie bramek nie brakowało. Pomimo padającego deszczu, Leon Bielicki w 19` zdobył bramkę i rewelacyjnie grający od samego początku Stomil wychodzi na prowadzenie. Edmund Góralewski w 22`, gwiazda gospodarzy, dostał długą piłkę nad obrońcami. Szybkość jego pozwoliła mu wyprzedzić rywali i Stomil prowadzi już 2-0! Sędzia odgwizduje przerwę. Część piłkarzy z głowami w dół, chcąc uniknąć kropel deszczu co nie było możliwe, udali się do szatni.
    W drugiej połowie za grę wzięli się rywale. Najpierw Kuba Smutek zdobył kontaktowego gola w 57`. Na następną bramkę musieliśmy długo czekać. Deszcz nie oszczędzał kibiców, wyczekujących na bramkę swoich Lutków. Zaś dopingujący drużynę Stomil mieli nadzieję, że wynik się utrzyma do końca meczu. Ci pierwsi doczekali się. Gwiazda, tym razem gości, Ivan Damjanović zdobył gola po dryblingu na jednym z obrońców rywala. Dał się oszukać, co kosztowało zespół utracie wyniku prowadzącego. 
    Oba zespoły podzieliły się punktami.


    Tabela Ekstraklasy



    Drużyna 

    MZRPBZBS±Pkt
    1.Bez zmian_bobaski_


    4310124810
    2.WyżejDrakonians CF


    430111479
    3.NiżejStomil OKS


    422012938
    4.Bez zmian(L)utki


    42118807
    5.Bez zmianacorp


    4112910-14
    6.WyżejKwiat Lipy


    411256-14
    7.NiżejLeśne Dziadki


    4022711-42
    8.Bez zmianMetal Invaders


    4004719-120
    Legenda:
    Bez zmian Wyżej Niżej - drużyna utrzymała pozycję w lidze; wskoczyła na wyższą pozycję; spadła na niższą pozycję
    M - rozegrane mecze
    Z -  ilość zwycięstw
    R -  ilość remisów
    P -  ilość porażek
    BZ -  bramki zdobyte
    BS -  bramki stracone
    ± -  różnica bramek (bramki zdobyte odjąć bramki stracone)
    Pkt -  ilość punktów

    Smoki po przebojowym zwycięstwie nad acorpem, wyprzedzili w tabeli rewelacyjnie grający Stomil. Kwiat po zwycięstwie nad zamykającym tabelę Metalem, wyprzedził o dwa oczka Dziadków, którzy ulegli Mistrzom Polski.


    Najlepsi strzelcy Ekstraklasy


    Zawodnik Zespół Goli
    1. Guglielmo Lestuzzi
    _bobaski_
    4
    2. Edmund Góralewski
    Stomil OKS
    3
    3. Vitazoslav Chalupa
    acorp
    3
    4. Emilian Wałkuski
    Drakonians CF
    3
    5. Jędrzej Tkaczuk
    _bobaski_
    3

    Jedenastka IV kolejki


    Igor Wilamowski
    (Kwiat)

    Ettore Ardatana         Paolo Bigaglia        Arne Bieberle        雲輝 / Yunhui
                                                          (Drakonians CF)         (_bobaski_)          (Drakonians)         (_bobaski_)

    Artur Fręśko          Filip Żyś         Jędrzej Tkaczuk         Tony Björk
                                                                ((L)utki)             (Stomil)            (_bobaski_)                 (Metal)

    Marian Pinkosz         Antoni Cisquell
                                                                                     (_bobaski_)                  (Metal)

    Jedenastka kolejki w formacji defensywnej opiera się na sile Smoczo-Bobasowej (jeśli można to tak nazwać). Ettore Ardatana dodatkowo wpisał się na listę strzelców. Zaś goalkiperem został wybrany Igor Wilamowski z Kwiatu Lipy, który nie dopuścił zbyt dużo do radości graczy z Metalu. Jeden raz pokonany, ale reszta interwencji tego świetnego bramkarza nie pozostawia żadnych wątpliwości.
    Filip Żyś  oraz Artur Fręśko rozegrali mecz po przeciwnych stronach. Remis ich drużyn wcale nie obnażył uch braki w umiejętnościach. Pomimo kolejnej porażki przez klub Metalowy, Tony Björk robił wszystko co mógł zrobić, ażeby jego drużyna mogła w końcu coś ugrać w Ekstraklasie. Pomimo po porażce z Kwiatem, jego włożony wysiłek oraz zaangażowanie nie poszły na marne. Znalazł się na liście IV kolejki najlepszych piłkarzy. Antoni Cisquell obok swojego kolegi z zespołu również zostawił wiele sił w tym meczu.


    Zapowiedź V kolejki

    _bobaski_ - (L)utki
    Nasz faworyt: _bobaski_

    Kwiat Lipy - Stomil OKS
    Nasz faworyt: Stomil OKS

    acorp - Metal Invaders
    Nasz faworyt: acorp

    Drakonians CF - Leśne Dziadki
    Nasz faworyt: Drakonians CF
    Kategoria: Ekstraklasa | Dodał: Jupiczek (10-06-2013)
    Wyświetleń: 419 | Rating: 4.0/4
    Liczba wszystkich komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
    [ Rejestracja | Wejdź ]

    Copyright MyCorp © 2024