Główna
Mój profil

Wylogowanie

Środa, 15-05-2024, 02:57
Witaj Gość | RSS




Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Reprezentacja [24]
Reprezentacja U20 [18]
Ekstraklasa [10]
Puchar Polski [2]
Hattrick Masters [6]
Wywiady [69]
Magazyn Corner [4]
"Sokole Oko" [2]
Inne [41]
Przyjaciele witryny
  • http://oi67.tinypic.com/xpcx90.jpg

  • Mini-czat
    Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Wyszukiwanie
    Archiwum wpisów

  • Załóż darmową stronę
  • Darmowe gry online
  • Wszystkie znaczniki HTML

  • Główna » Artykuły » Ekstraklasa

    Bobas 6 - batalia wygrana...

    Zwycięzców się nie sądzi, ale tylko tych, co ponoszą klęskę...

     

     

    Zakończył się właśnie sezon w hattricku (no prawie bo niektórzy jeszcze grają baraże) i oczywiście w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce czyli w Ekstraklasie poznaliśmy nowego mistrza Polski. Tak jak w zeszłym sezonie najlepszym klubem w Polsce okazał się klub Pancake Pirates prowadzony przez byłego selekcjonera Bobasa. I warto coś napisać o tym zdarzeniu bo jest to na pewno hattrickowy fenomen.

     

    W gronie wielkich jest już od dawna...

    A właściwie od 6 stycznia 2013 roku kiedy po raz pierwszy sięgnął po najważniejsze trofeum w Polsce. A do tego sukcesu doszedł nie przypadkowo, spinając się na górę z samego dołu. Jako niemowlak zaczynał w VII lidze (2005 rok), ale mimo awansów do kolejnych lig nie zapowiadało się, że będzie aż tak dobrze. Tym bardziej, że po awansach przychodziły spadki i ta sinusoida trwała dość długo. Jeszcze w 2011 roku grał w VII lidze i wtedy coś zaczęło się rodzić.

    VII, VI, V, IV, III, II, aż w końcu znalazł się w upragnionej Ekstraklasie. Długo w I lidze nie musiał się aklimatyzować bo już w debiutanckim sezonie sięgnął po majstra. Wyprzedził wtedy m.in. Kwiat Lipy, uznany KS Górnik Zabrze czy legendarny acorp. Warto też dodać, że w tym samym sezonie doszedł do finału Pucharu Polski.

    W sezonie 39 znów sięgnął po tytuł wyprzedzając byłego zdobywcę Hattrick Masters klub Drakonians i najprawdopodobniej od tamtego czasu zaczęła się walka tych dwóch klubów o prymat w Polsce (nasz Real i Barcelona). W 40 i 41 sezonie sytuacja się powtórzyła (co na pewno już niektórych zaczynało nudzić).  W 41 sezonie zdobył także swój pierwszy i jak do tej pory jedyny Puchar Polski w finale ogrywając oczywiście -Andrew- ze "Smoków".

    Sezon 42 po raz pierwszy od wejścia do Ekstraklasy bobaski (bo tak się jeszcze wtedy nazywała ekipa Bobasa) zakończyły na drugim miejscu, a -Andrew- do pucharów Polski i Hattrick Masters mógł dorzucić pierwszy tytuł mistrza Polski. W tamtym sezonie i tak zespół Bobasa walczył do końca i znów pokazał, że wypadnięcie z czołówki mu nie grozi. Już wtedy pojawił się nowy groźny konkurent zespół Master's team Warsaw, którym zarządza kolejny świetny prezes Masywny. Ekstraklasa rosła w siłę, ale Bobas nadal nie odpuszczał.

    W sezonie 43 już pod nową nazwą Pancake Pirates wygrali ligę wyprzedzając ekipy Masywnego i Andrew. W obecnych rozgrywkach klub Bobasa znów był faworytem, ale zaczynały się pojawiać głosy, że jego dominacja dobiega końca. Starzejący się skład i coraz groźniejsza konkurencja miała pokazać Bobasowi, że czas zwijać manatki. Jednak i tym razem to "Piraci" okazali się najlepsi, ale o mistrzostwo musieli walczyć do samego końca z klubem Masywnego i dzięki remisowi z tą ekipą w ostatniej kolejce zapewnili sobie szósty tytuł mistrzowski.

     

    Legenda, tego nikt mu już nie odbierze...

    Na 7 sezonów pobytu w Ekstraklasie być 6 razy mistrzem Polski i raz wicemistrzem to po prostu wynik więcej niż wybitny. Być może teraz będzie gorzej, ale tego co dokonał już nikt mu nie zabierze. Jeżeli będziemy wymieniać najbardziej utytułowanych prezesów klubowych i w tym gronie będą Andrew, Acorp, Miner, Romajack, limar, Jerzy (rekordowe 7 mistrzostw Polski) itd. to musimy obowiązkowo wstawiać tutaj Bobasa, bo być może jesteśmy świadkami prezesa, który jest takim Mourinho, Guardiolą czy Fergusonem hattricka. Przypomnijmy też, że był obsypywany zasłużonymi nagrodami - masa Zenonów, a także nasi czytelnicy wybrali go Managerem roku 2013.

    Były zarzuty, że "chomikował" kasę itd, ale umieć uzbierać pieniądze,  a potem dobrze je wykorzystać i bez przerwy być na piedestale to jest fenomen. Zaczynał tak jak każdy z nas, na samym dole, a potem wzniósł się na wyżyny i jest na nich do dziś. Czy spadnie ?? Pewnie tak, bo już wszyscy o tym mówią, ale taka była kolej rzeczy. Ja jednak nie wierzę, że o nim słuch zaginie, nawet jeśli przyjdą lata suche, to on się prędzej czy później odrodzi i te swoje rekordy nadal będzie poprawiał. Przez prawie 2,5 roku (realnych lat) być bez przerwy na czele, coś niesamowitego i wielkie gratulacje za to. Myślę, że wszyscy się pod tym podpiszą.

     

    Czy coś przegrał ?

    Czy tak utytułowany prezes mógł wygrać coś więcej ?? Po pierwsze Hattrick Masters gdzie  praktycznie  co sezon występował i jakoś nic zdziałać mu się nie udało. W przyszłym sezonie jednak kolejna szansa pokazania się na świecie. 

    Dodatkowo przygoda selekcjonerska była raczej nieudana, ale bez względu na wszystko to co Bobas osiągnął w ht absolutnie należy docenić i przejdzie to do historii...

     

    A tutaj wszystkie jego sezony w Ekstraklasie:

     

     

     

    Kategoria: Ekstraklasa | Dodał: Nevis (09-11-2014)
    Wyświetleń: 455 | Rating: 5.0/7
    Liczba wszystkich komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
    [ Rejestracja | Wejdź ]

    Copyright MyCorp © 2024