To może martwić bo kadra Aleleli nie przegrała eliminacji tylko z wielkimi Włochami, ale też z Łotwą w której jest zaledwie 2 371 aktywnych klubów (u nas 35 819 aktywnych zespołów).
Niby Łotysze mają w swojej historii 2 brązowe medale, ale mimo wszytko taką ekipę powinniśmy łatwo eliminować.
Warto też odnotować, że poprzednik Aleleli Bobas przegrał z Czarnogórą w której jest zaledwie 410 aktywnych klubów (!!!), a tamtejsza reprezentacja jeszcze nigdy nie zdobyła medalu MŚ.
Podobnie jest w młodzieżówce.
Zespół Minera przegrał ostatnio z Indonezją (która jest czarnym koniem eliminacji) 2-3 mimo, że jest tam zaledwie 1 028 aktywnych klubów. Wiadomo wpadki się zdarzają, ale nasze młode orły w tych eliminacjach pkt gubiły już wcześniej.
Z resztą podobnie jest w realnej piłce.
40 milionowy kraj w eliminacjach wyprzedza minimalnie Mołdawię i San Marino, a Islandia (300 tys. ludzi) zagra w barażach do MŚ w Brazylii.
Czyżby w hattricku także, słabsi mieli zaczynać ogrywać "mocarzy" (no w końcu mamy w CV złoto) ?
Kto po Aleleli ?Alelela na pewno odejdzie ze stanowiska selekcjonera. Kto powinien przejąć po nim kadrę ?
Ja już pisałem, że chętnie bym widział Bobasa na tym stanowisku.
Mimo, że nic wielkiego nie ugrał wcześniej to jest to najlepszy manager obecnie w Polsce, a na pewno tych samych błędów już nie popełni.
Może któryś z innych eks selekcjonerów ? Star-ter, cube czy kwiato ? Może jeszcze ktoś inny ?
Na pewno niedługo dowiemy się kto będzie startował i znajdzie się ten jedyny. Tylko czy coś zmieni czy może dalej będziemy przegrywać z Łotwą i innymi podobnymi krajami...